27 czerwca dziennik Večernji list doniósł, że w połowie lipca chorwackie ministerstwo obrony wyśle zapytanie do czterech krajów, które rozpatrywane są jako potencjalni dostawcy myśliwców dla rodzimych wojsk lotniczych. Zapytania trafią do Szwecji (JAS 39 Gripen C/D), Stanów Zjednoczonych (F-16), Izraela (F-16 Barak) i Korei Południowej (FA-50). Chorwaci nie są jeszcze zdecydowani, którą maszynę chcieliby widzieć na swoim niebie. Nie wiadomo też, ile dokładnie samolotów trafi do sił zbrojnych.

Pojawiają się jednak głosy, że mogą to być samoloty szwedzkie lub południowokoreańskie, za którymi przemawia to, że będą nowe, ale też droższe. Na przykład za Gripena C/D będzie trzeba zapłacić około 70 milionów dolarów, zaś wysłużony izraelski F-16 byłby do kupienia już za około 20–30 milionów dolarów. Zagrzeb musi też wziąć pod uwagę koszt dostosowania infrastruktury do wymagań myśliwców, w tym rozbudowę hangarów i pasów startowych. Środki finansowe są zaś ograniczone (zobacz też: Niepewny los nowych myśliwców dla Chorwacji).

Ministerstwo spodziewa się wpłynięcia ofert we wrześniu, aby następnie dać sobie kolejne dwa miesiące na ich ocenę. Według przyjętego harmonogramu umowę z oferentem można by wówczas podpisać w roku 2018.

Zależy to głównie od bezproblemowego przeglądu ofert przez specjalny resortowy zespół. Jeśli wszystko poszłoby zgodnie planem, latem 2020 roku w służbie chorwackiego lotnictwa wojskowego pojawiłyby się pierwsze samoloty. Negocjacje międzyrządowe i zakup samolotów od konkretnego kontrahenta mają ograniczyć zagrożenia korupcyjne, które mogłyby pojawić w toku procedury przetargowej.

Zwolennikiem szybkiego rozwiązania jest minister obrony i wicepremier Damir Krstičević, który lansuje zamówienie myśliwców, uzasadniając je sprawami bezpieczeństwa narodowego. Wraz z zamówieniem maszyn przyszły kontrakt ma przewidywać, że w pierwszej fazie przeszkolonych będzie 40–50 mechaników i inżynierów oraz kilkunastu pilotów.

Samoloty są potrzebne, aby zastąpić przestarzałą flotę MiG-ów-21. W lotnictwie wojskowym Chorwacji będą wykonywać głównie misje z zakresu patrolowania przestrzeni powietrznej, ale też mają być gotowe na operacje bojowe poza granicami kraju. Oczekuje się, że w latach 2021–2022 w służbie będzie przynajmniej jedna eskadra świeżo zakupionych myśliwców.

Zobacz też: Ðuro Ðakovic i Patria nawiązały współpracę

(vecernji.hr)

US Air Force / Master Sgt. Lee Osberry