Na początku XV wieku państwa europejskie powoli się unifikowały. Lokacje miast i wsi na podobnym prawie, upowszechnianie się zdobyczy cywilizacyjnych czy przepływ ludności powodowały, że w całej Europie wolniej lub szybciej dokonywały się jednakowe przemiany. Jednak już wkrótce procesy gospodarcze i społeczne w Europie zaczęły iść w zupełnie innych kierunkach.

Wielkie odkrycia geograficzne spowodowały napływ dużych ilości złota i srebra do Europy. Mimo że nowe rynki zbytu były impulsem do rozwoju handlu, to napływ kruszców spowodował pierwszą w dziejach nowożytnej Europy inflację. Znalazło to swoje odbicie w zawieranych umowach między właścicielami gospodarstw a chłopami. Długoterminowe umowy nie uwzględniały spadku wartości pieniądza, wskutek czego wraz z postępującą inflacją chłopi płacili realnie mniejsze podatki. W Europie Zachodniej zaczęto zawierać umowy krótkoterminowe, które z jednej strony umożliwiały gospodarzom zmianę pobieranych podatków, a z drugiej zwiększały mobilność chłopów. Jednocześnie upowszechniła się taryfikacja pieniężna oraz, co było ważne dla najniższej warstwy społecznej, chłop stawał się podmiotem, dostrzegano jego wartość. Wspomniana mobilność polegała na możliwości wyboru, chłop mógł po wypełnieniu umowy odejść do miast miał także możliwość pozostania w gospodarstwie i bogacenia się. Widząc swój zysk z zarządzanie ziemią starał się to robić jak najlepiej, dokonywał specjalizacji gospodarstwa, inwestował w unowocześnianie metod produkcji.

Zupełnie inne procesy miały miejsce na wschodzie Europy. W momencie gdy zachodni właściciele ziemscy skupiali się na czerpaniu zysków z posiadanej ziemi przez ich unowocześnianie, dawanie swobód i intensyfikację produkcji, na wschodzie było odwrotnie. Ziemianie starali się zwiększać powierzchnie swoich gospodarstw. W Europie Zachodniej już od wielkiej epidemii dżumy chłop był podmiotem i wraz z upływem czasu taka sytuacja pogłębiała się. Natomiast rejony wschodnie cechowały się wykorzystywaniem chłopów. Modelowym przykładem takiego stanu rzeczy jest państwo polskie. Nie dostrzegano tam siły płynącej z uwalniania chłopów, którzy chętniej pracowali widząc perspektywy zysku i awansu społecznego.

W Europie Wschodniej doszło do refeudalizacji społeczeństw, chłopów przywiązywano do ziemi. Szlachta kierując się własnym interesem dążyła do wydawania odpowiednich przywilejów. Na sytuację chłopów wpływał znacząco przywilej piotrkowski z 1496 roku, który zabraniał odejścia więcej niż jednego chłopa ze wsi. Pogłębiał on także dominację szlachty w zarządzaniu ziemią, gdyż zabraniał mieszczanom nabywania majątków poza miastem. Wpływ na znaczenie stanu szlacheckiego miał także przywilej warcki z 1423 roku, który umożliwiał wykupywanie ziemi od „krnąbrnych” sołtysów. Polska stawała się państwem, w którym chłopi zmuszani byli do pracy, nie widząc w niej szansy na poprawę bytu. Podobnie działo się w innych państwach Europy Wschodniej, najniższa warstwa społeczna, na której oparte były gospodarski państwa pracowała coraz mniej wydajnie, co nie mogło prowadzić do rozwoju.

Postępujący dualizm agrarny szedł w parze z dychotomicznymi procesami w miastach europejskich. Większa mobilność chłopów w Europie Zachodniej, defeudalizacja społeczeństw powodowały napływ ludzi do miast w poszukiwaniu szans na lepsze życie oraz rozwój ośrodków miejskich. Na Zachodzie zaczęto zauważać płynące zyski z działalności rzemieślniczej i przemysłowej. Rozwój nowych technologii powodował zwiększanie zysków. Koło wodne działające pod wpływem wody płynącej pionowo było prawdziwym przełomem. Coraz częściej wykorzystywano siłę wody w hutach czy zakładach rzemieślniczych. Wiek XVI to także okres powstawania na szeroką skalę manufaktur. Proces produkcji w jednym miejscu niwelował koszty transportu i zwiększał zyski. Postępujący rozwój miast i odpływ ludzi ze wsi spowodował rosnące zapotrzebowanie na żywność. Nadarzającą się okazję wykorzystała Europa Wschodnia. Przy utrudnionym rozwoju miast przez przywiązywanie chłopów do ziemi, gospodarki państw wschodnioeuropejskich nastawiały się na produkcję żywności. Europa Wschodnia stawała się jednym wielkim gospodarstwem rolnym, taka monokulturowość gospodarki miała duże znaczenie w przyszłości, gdy okazało się, że zyski z produkcji żywności zaczęły maleć, a największe dochody czerpano z przemysłu.

Różnice między terenami na wschód od Łaby i tymi na zachód dotyczyły także kwestii zarządzania finansami. Europa Wschodnia, ogromne w ówczesnym czasie zyski z handlu żywnością konsumowała. Szlachta nie widziała potrzeby inwestycji skoro ich gospodarstwa bez większego zaangażowania z ich strony były kurami znoszącymi złote jaja. Mentalność ludzi Zachodu była odmienna. Wiedzieli oni, że wynalazki generują większe zyski, więc inwestowali swoje pieniądze w postęp technologiczny i rozwój prywatnych biznesów. Wiek XVI to także dla Europy Zachodniej gwałtowny postęp w dziedzinie bankowości. Upowszechniały się spółki, w 1531 roku w Antwerpii powstała pierwsza giełda. Dla zachodu jest to okres, który nazywać można czasem rozwoju gospodarki wczesnokapitalistycznej. Powstała nowa klasa społeczna – burżuazja, natomiast na wschodzie pogłębiały się stare feudalne podziały, rosła dominująca rola szlachty, rozdźwięk pomiędzy poszczególnymi warstwami społecznymi wpływał na mentalność społeczeństw. W czasie gdy na zachodzie Europy ludzie widzieli korzyści płynące z ciężkiej pracy, która dawała szansę na awans społeczny, ale także ze współpracy między klasami społecznymi, wschód Europy tkwił w starych podziałach, które tylko zniechęcały do siebie poszczególne stany.

Przemiany społeczne i gospodarcze nie były bez znaczenia dla postępujących procesów w polityce. Wiek XVI to okres uniezależniania się króla od szlachty. W czasie gdy władca wzmacniał swoje znaczenie, rósł także wpływ na rządy w państwie ludzi najbogatszych. Rozpoczęły się procesy biurokratyzacji i centralizacji władzy, którymi wytłumaczyć można rozwój późniejszych monarchii absolutnych. Jednocześnie w Europie Wschodniej władzę w państwie kontrolowała szlachta. Zmiany gospodarcze i przede wszystkim społeczne doprowadziły tam do rozwoju demokracji szlacheckiej. Jej wpływ na przyszłe los państw można dostrzec na przykładzie Rzeczpospolitej; postępująca prywata i decentralizacja władzy wraz z zacofaniem gospodarczym doprowadziły do jej upadku w wieku XVIII.

Rozwój przemysłu, zmiany w gospodarce i nowe technologie to efekt przemian, które zaszły w tych rejonach w XV i XVI wieku. Kraje tych rejonów charakteryzowały się rozwojem, a państwa Europy Wschodniej można określić mianem stojących w miejscu.

Ocena przemian w Europie jest tak samo zróżnicowana jak same procesy. Historycy oceniają pozytywnie rozwój zachodnioeuropejskiej gospodarki wczesnokapitalistycznej, Adam Smith nazywa ją preludium do kapitalizmu. Ciekawe podejście do omawianych problemów miała propaganda PRL, która nazywała zmiany te porażką, przywileje i wyzysk były wyolbrzymiane, nawet zmiany w Europie Zachodniej oceniano pejoratywnie. W wyniku dwustronnych procesów, zachodnioeuropejskich z jednej strony i wschodnioeuropejskich z drugiej nastąpił znaczny podział Europy zarówno w kwestiach politycznych, gospodarczych jak i społecznych. Dalekosiężne skutki tych przemian można obserwować do dziś.