20 grudnia powołano do życia Wojska Kosmiczne Stanów Zjednoczonych – US Space Force (USSF). Szósty rodzaj amerykańskich sił zbrojnych powstał w momencie podpisania przez prezydenta Donalda Trumpa budżetu obronnego na 2020 rok. Podobnie jak piechota morska podlega sekretarzowi marynarki wojennej, tak siły kosmiczne podlegają sekretarzowi sił powietrznych Barbarze Barrett.

Na czele nowego rodzaju sił zbrojnych stanął czterogwiazdkowy generał John Raymond, który nosi tytuł szefa operacji kosmicznych (chief of space operations). W grudniu 2020 roku wejdzie on w skład Kolegium Połączonych Szefów Sztabów i dołączy tam do dowódców US Army, US Marine Corps, US Navy, US Air Force i szefa Biura Gwardii Narodowej.

– Powołanie wojsk kosmicznych to wydarzenie historyczne i konieczność strategiczna dla naszego państwa – powiedział sekretarz obrony Mark Esper. – Kosmos stał się tak ważną dziedziną naszego życia, gospodarki i bezpieczeństwa narodowego, że musimy być gotowi bronić go przed wrogimi działaniami.

Jednym z powodów powołania nowego rodzaju sił zbrojnych była militaryzacja przestrzeni kosmicznej przez Rosję i Chiny, które w ostatnich latach testowały między innymi pociski antysatelitarne. Zadaniem USSF jest pozyskiwanie wojskowych urządzeń kosmicznych (w tym rakiet i satelitów) i specjalistów od kosmosu oraz rozwijanie amerykańskiej doktryny walki w przestrzeni kosmicznej.

Formowanie się wojsk kosmicznych potrwa półtora roku. Na początek nowy rodzaj sił zbrojnych przejmie 16 tysięcy żołnierzy i personelu służących w Dowództwie Kosmicznym US Air Force. Z czasem nowe dowództwo przejmie zadania związane z kosmosem również od US Army i US Navy.

Zobacz też: Japonia planuje satelity bojowe

(flightglobal.com)

USSF