Minister obrony Indii Manohar Parrikar oznajmił, że Nowe Delhi nie planuje zakupu dalszych myśliwców Rafale poza trzydziestoma sześcioma zamówionymi w kwietniu. Deklaracja ta obejmuje zarówno możliwość kupienia kolejnych maszyn we Francji, jak i podjęcia produkcji licencyjnej. Oznacza to, że ostatecznie anulowano przetarg MMRCA.

Wygląda więc na to, że spełnia się groźba samego Parrikara, który pod koniec ubiegłego roku, w obliczu przeciągających się negocjacji przestrzegał Francuzów, iż Indiom wystarczą Su-30MKI. Minister dodał, że pieniądze zaoszczędzone w ten sposób zostaną przeznaczone na program Lekkiego Samolotu Bojowego (LCA) Tejas. W obliczu nieuchronnego wycofania ze służby starych MiG-ów-21 i MiG-ów-27 indyjskie wojska lotnicze mogą potrzebować od 200 do 300 Tejasów.

(janes.com; fot. Łukasz Golowanow, konflikty.pl)