Południowokoreański komitet do spraw promocji projektów obronnych poinformował o planach rozwoju kolejnej generacji rodzimych fregat. Jednostki określane są roboczo jako FFX-IV, chociaż w południowokoreańskich pojawia się jednak nazwa Ulsan Batch III. Założenia programu, zaplanowanego na lata 2023–2032, przedstawiają kolejny etap rozwoju południowokoreańskich fregat, a jednocześnie wyraźnie sygnalizują priorytety marynarki wojennej Korei Południowej.

Prace nad nowym typem fregat mają pochłonąć według agencji zamówień wojskowych DAPA około 3,5 biliona wonów (około 11,7 miliarda złotych), jednak budżet programu jest przedmiotem szczegółowej analizy i zostanie dokładniej określony dopiero po wykonaniu studium opłacalności. Okręty mają być optymalizowane pod kątem obrony przeciwlotniczej, a w stosunku do poprzednich generacji charakteryzować się mają zwiększoną przeżywalnością na polu walki i większymi możliwościami.

Oprócz wzmacniania potencjału marynarki wojennej program ma się przysłużyć także gospodarce poprzez rozwój i wdrażanie zaawansowanych technologii oraz tworzenie nowych miejsc pracy. Korea Południowa bardzo dba o rozwój niezależności na polu nowoczesnych technologii wojskowych. Sztandarowych przykładem są tutaj okręty podwodne typu Jangbogo–III (KSS-III). Prototypowa jednostka zwodowana we wrześniu 2018 roku ma aż 76%komponentów lokalnej produkcji, w tym akumulatory litowo-jonowe, napęd niezależny od powietrza i system zarządzania walką.



W tym samym kontekście przedstawiona została druga wiadomość, towarzysząca informacji o FFX-IV i z nią związana. Agencja Rozwoju Obronności (ADD) powierzyła koordynację rozwoju lekkiej torpedy przeciwko okrętom podwodnym niewymienionej z nazwy krajowej firmie. Wcześniej za projekt odpowiadało, również niewymienione z nazwy, przedsiębiorstwo zagraniczne. Tym sposobem krajowy przemysł ma zyskać zdolność do realizacji różnorodnych projektów badawczych.

Południowokoreańskie fregaty

Marynarka wojenna Korei Południowej wkroczyła w lata 90. z liczną grupą wielozadaniowych fregat typu Ulsan. Są to stosunkowo nieduże jednostki, o wyporności pełnej nieco ponad 2 tysięcy ton, przeznaczone do działań na wodach przybrzeżnych. Solidne uzbrojenie artyleryjskie złożone z dwóch dział kalibru 76 milimetrów i trzech zdwojonych działek przeciwlotniczych kalibru 40 milimetrów odpowiadało zimnowojennym zadaniom stawianym przed flotą, czyli obronie wybrzeża przed atakiem ze strony Korei Północnej i kontroli wyłącznej strefy ekonomicznej.

W ciągu tej dekady Korea południowa zaczęła awansować do roli jednej z najbardziej dynamicznych, opartych na eksporcie gospodarek świata. Boom dosięgnął również przemysłu stoczniowego. Do tego Korea Południowa, chociaż położona na kontynencie azjatyckim, jest z geopolitycznego punktu widzenia wyspą. Praktycznie całość krajowego importu i eksportu jest prowadzona drogą morską. Tym samym powstały warunki i możliwości zachęcające do rozbudowy marynarki wojennej.

W roku 1995 ówczesny szef operacji morskich, admirał An Byoung-Tae, przekonał prezydenta Kim Young-Sama do budowy „floty błękitnych wód”, czyli oceanicznej. Co ciekawe, w następnych latach uwaga południowokoreańskiej marynarki wojennej skoncentrowała się na budowie okrętów podwodnych i coraz bardziej zaawansowanych niszczycieli. Finałem tej ścieżki rozwoju stały się niszczyciele typu Sejongdaewang-Ham, przy wyporności pełnej przeszło 10 tysięcy ton największe okręty świata wyposażone w system AEGIS. W latach 2008–2012 do służby weszły trzy jednostki tego typu, zaś w 2019 roku zdecydowano o budowie kolejnej trójki, która zostanie zbudowana według udoskonalonego projektu.



Mimo tego pędu w stronę coraz większych okrętów nie zapomniano o prostszych i tańszych fregatach, koniach roboczych współczesnych flot. Niestety projekt budowy nowych okrętów tej klasy został pogrzebany przez azjatycki kryzys finansowy 1997 roku. Tymczasem okręty typu Ulsan nieubłaganie się starzały i coraz mniej przystawały tak do warunków pola walki, jak i do zadań stawianych przed marynarką wojenną. Do pomysłu budowy nowych fregat wrócono już na początku nowego stulecia, jednak prace koncepcyjne nad FFX-I przeciągały się.

Dopiero na początku roku 2013 podniesiono banderę na fregacie Incheon. Południowokoreańska marynarka wojenna zdecydowała się na okręty wielozadaniowe, jednak znacznie większe i nowocześniejsze niż poprzednicy. Niemniej przy wyporności 3250 ton okręty nie otrzymały systemu przeciwlotniczego średniego zasięgu, chociaż na pokładzie znalazło się miejsce dla pocisków manewrujących Haeryong. Zbudowano łącznie sześć jednostek tego typu, ponadto na ich podstawie Hyundai Heavy Industries (HHI) zaprojektował fregaty typu José Rizal dla Filipin.

Dalszy rozwój w ramach projektu FFX-II zaowocował powstaniem optymalizowanych pod kątem zwalczania okrętów podwodnych fregat typu Daegu. Prototypowa jednostka weszła do służby w lutym 2018 roku. Wyporność pełna wzrosła do 3,5 tysiąca ton, co wraz z zastosowaniem zestawu szesnastu wyrzutni pionowych K-VLS pozwoliło zwiększyć wachlarz przenoszonego uzbrojenia. Znalazły się w nim oprócz pocisków manewrujących Haeryong także rakietotorpedy K-ASROC Red Shark i system przeciwlotniczy średniego zasięgu K-SAAM.



Największą różnicą w stosunku do typu Incheon (na zdjęciu tytułowym) jest zastąpienie układu napędowego w układzie CODAG zintegrowanym hybrydowym systemem napędu elektrycznego w układzie CODLAG. Jego serce stanowią turbina gazowa Rolls-Royce MT-30, cztery silniki wysokoprężne MTU 12V 4000 M53B i para silników elektrycznych Leonardo DRS. Do tej pory do służby weszły dwie fregaty typu Daegu, a plany zakładają zamówienie łącznie ośmiu jednostek.

Prace nad kolejną generacją FFX-III ruszyły już w roku 2016. Tym razem postawiono na optymalizację pod kątem obrony przeciwlotniczej, a fregaty tego typu mają wraz z niszczycielami wejść w skład morskiego komponentu tarczy antyrakietowej. W planach jest budowa sześciu jednostek, a kontrakt na budowę prototypu agencja DAPA podpisała z HHI w marcu 2020 roku. O FFX-III wiadomo jeszcze bardzo niewiele. Z informacji i grafik publikowanych przez Hyundaia wynika, że główną różnicą w stosunku do typu Daegu będzie wprowadzenie masztu zintegrowanego z czterema ścianowymi antenami radaru klasy AESA. Zwiększona ma zostać także liczba pionowych wyrzutni rakietowych.

Dlaczego tak, a nie inaczej?

FFX-IV również mają zostać ukończone w konfiguracji fregat przeciwlotniczych. Tak duża koncentracja na obronie przeciwlotniczej w przypadku gospodarki bardzo silnie uzależnionej od transportu morskiego może wydawać się zaskakująca. Jednostki typu Daegu jedynie częściowo wypełniają lukę w zdolnościach zwalczania okrętów podwodnych, które stają się szczególnie istotne w obliczu planów stworzenia grupy lotniskowcowej. Do tego Korea Południowa ma równie ograniczone zdolności w zakresie działań przeciwminowych. Według ocen japońskich Morskich Sił Samoobrony południowokoreańska marynarka wojenna w przypadku konfliktu nie będzie w stanie samodzielnie ochronić Cieśniny Koreańskiej, kluczowej dla gospodarki kraju.



Z punktu widzenia Korei Południowej sytuacja wygląda jednak inaczej. Mimo rosnącego napięcia w Azji Wschodniej dla Seulu priorytetem jest obrona przeciwrakietowa. Północnokoreański potencjał rakietowy jest oceniany jako większe zagrożenie niż jej flota, która mimo zacofania technicznego dzięki dużej liczbie małych i miniaturowych okrętów podwodnych może przysporzyć wielu problemów na wodach okalających półwysep. Aktywność północnokoreańskiej marynarki wojennej może jednak znacznie ograniczyć brak paliwa.

W przypadku południowokoreańskich fregat uwagę zwraca uzbrojenie ich w pociski manewrujące, nietypowa rzecz w przypadku okrętów tej klasy. To również efekt kalkulacji zorientowanych na Koreę Północną. Seul rozwija potencjał odstraszania, w założeniu zdolność do przeprowadzenia precyzyjnego ataku odwetowego na dużą skalę ma temperować zapędy Pjongjangu. Jednocześnie coraz ambitniejszy południowokoreański program rakietowy obliczony jest na wzmocnienie pozycji kraju względem Chin, Japonii i Rosji.

Zobacz też: Future Commando Force – bardziej autonomiczni Royal Marines wracają do korzeni

Republic of Korea Armed Forces