Chris Smith, republikański kongresman i przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (U.S. Helsinki Commission) zaapelował o anulowanie rosyjskich planów organizacji manewrów wojskowych Kaukaz-2012: Odbycie ćwiczeń na okupowanych ziemiach gruzińskich zakrawa na ordynarny wyczyn, mający na celu zastraszenie. Rosyjski rząd powinien zrezygnować z manewrów, które są sprzeczne z zasadami poszanowania suwerenności i integralności państw, ustalonymi w Akce Końcowym OBWE. Ponadto fakt, że rząd rosyjski nie rezygnuje z takich kroków jak manewry u granic Gruzji świadczy o tym, że USA powinny wzmocnić swoje zaangażowanie i wsparcie dla suwerenności, niezależności i integralności terytorialnej tego kraju.

Według dowództwa Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej ćwiczenia wojskowe Kaukaz-2012 planowane są od 17 do 23 września na terytorium południowej Rosji. Wezmą w nich udział jednostki zarówno różnych formacji wojskowych, jak i Federalnej Służby Bezpieczeństwa, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. W manewry zaangażowane będą również floty Czarnomorska i Północna. Liczne kontrowersje związane były z wyruszeniem w zeszłym tygodniu na wody Morza Czarnego trzech okrętów desantowych Floty Północnej – Aleksandra Otrakowskiego, Gieorgija Pobiedonosieca i Kondopogi. Gruzini są przekonani, że ich celem jest zabezpieczenie Rosjan i cywilów przebywających na spornych terytoriach Abchazji i Osetii Południowej. 12 sierpnia statki mają zawitać do portu w Noworosyjsku.

Generał Nikołaj Makarow, szef Sztabu Generalnego rosyjskich sił zbrojnych, stwierdził w maju, że żołnierze zaangażowani w ćwiczenia będą odbywać „praktyczny trening” w strzelaniu do celów zlokalizowanych w Południowym Okręgu Wojskowym, szczególnie na poligonie Prudboj w pobliżu Wołgogradu, na poligonie rakietowym Kapustin Jar, oraz w Aszuluk (oba w Obwodzie Astrachańskim) i w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim.

Urzędnicy w Tbilisi obawiają się, że Rosja spróbuje zwiększyć napięcia w regionie i rozmieści siły zbrojne, które może wykorzystać do ataku na Gruzję – jak w 2008 r. Podobne niebezpieczeństwo istnieje również w tym roku, a wykorzystane mogą być do tego oddziały rzekomo zmobilizowane na manewry wojskowe, a faktycznie mające na celu podjęcie agresywnych kroków wobec Gruzj – powiedział Grigol Waszadze, gruziński minister spraw zagranicznych.
 
Kongresman Smith zauważa w swoim oświadczeniu, że terminy ćwiczeń Kaukaz-2012 poprzedzają niemal bezpośrednio zaplanowane na 1 października wybory parlamentarne w Gruzji. Prezydent Saakaszwili jest przekonany, że termin manewrów jest powiązany z wyborami.

(civil.ge)