Brazylijskie ministerstwo obrony poinformowało 23 września, że lotniskowiec NAe São Paulo (pofrancuski Foch typu Clemenceau) zostanie sprzedany za minimum 1,275 miliona dolarów. Cena wywoławcza jest więc niemal dziesięć razy mniejsza niż kwota, za którą Brazylijczycy kupili ten okręt.

NAe São Paulo (A12) zacumowany jest w państwowej stoczni Arsenal de Marinha do Rio de Janeiro. Każdy, kto ma wystarczająco dużo gotówki, może stać się właścicielem tego okrętu, jednak ocenia się, że największe szanse ma Instytut Focha w São Paulo, który chce przebudować lotniskowiec na pływające muzeum. Instytut jest organizacją, która skupia francuskich i brazylijskich entuzjastów militariów i byłych wojskowych.

Dalszy los okrętu być może poznamy już za kilka dni, a resort obrony zapewnia, że wyjaśni się ona do końca roku. Pierwsza aukcja miała odbyć się już wczoraj, ale na razie lokalne media milczą w tej sprawie.

Marinha do Brasil formalnie skreśliła okręt ze stanu floty 22 listopada 2018 roku, choć faktycznie zakończył on służbę już w 2017 roku. Przez osiemnaście lat służby w tamtejszej flocie São Paulo spędził w morzu jedynie 206 dni i przeszedł 53 tysiące mil morskich. Choć istniały plany jego modernizacji, bardzo szybko z nich zrezygnowano z powodu zbyt wysokich szacunkowych kosztów tego przedsięwzięcia. Wyliczono, że na prace potrzebne będzie aż 19 milionów dolarów. Ostatecznie remont i modernizację zarzucono w lutym 2017 roku.

Obecnie za prowadzenie morskich operacji lotniczych w brazylijskich siłach zbrojnych odpowiada pobrytyjski okręt desantowy HMS Ocean (L12), który służy jako PHM Atlântico (A140) od lipca 2018 roku.

Zobacz też: Peru i Polska w grze o brazylijskie okręty typu 209/1400

(janes.com, airway1.com)

US Navy