Departament Obrony Stanów Zjednoczonych ogłosił zawarcie umowy na dostawę samolotów wielozadaniowych F-15QA dla wojsk lotniczych Kataru. Emirat otrzyma trzydzieści sześć maszyn za 6,17 miliarda dolarów.

Dopiero teraz rzeczywistych kształtów nabierze zgoda na sprzedaż myśliwców do Kataru wyrażona przez Pentagon już ponad rok temu. Amerykanie zatwierdzili wówczas sprzedaż siedemdziesięciu dwóch samolotów w wersji F-15E. Jej rozwinięciem jest właśnie F-15QA (Qatar Advanced), skądinąd tożsamy z F-15SA dla Arabii Saudyjskiej.

Nie wiadomo, na jaki dokładnie pakiet wyposażenia zdecyduje się Katar. Wybrać może między innymi radiolokator AESA Raytheon AN/APG-82(V)1 lub AN/APG-63(V)3, celowniki nahełmowe dla obu członków załogi czy wielkopowierzchniowe wyświetlacze wielofunkcyjne w kabinie.

Dostawy mają być zrealizowane do 30 grudnia 2022 roku.

Wielkie zakupy – F-15QA, Typhoon i Rafale

Katar zdecydował się na bezprecedensową rozbudowę sił powietrznych. Zaledwie trzy tygodnie temu zamówił w Wielkiej Brytanii dwadzieścia cztery Typhoony, a wiosną ubiegłego roku – tyleż Rafale’i. Zamówienie na francuskie maszyny niedawno zwiększono o dwanaście sztuk.

Na razie nie wiadomo, czy Katar zdecyduje się na wykorzystanie pełnego limitu siedemdziesięciu dwóch sztuk. Wstępne porozumienie podpisane w czerwcu podawało jednak kwotę 12 miliardów dolarów, czyli dwa razy większą niż cena, którą emirat zapłaci za trzydzieści sześć maszyn. Może to oznaczać, że podwojenie zamówienia ciągle wchodzi w grę.

Teoretycznie Katar oczywiście nie potrzebuje prawie czterdziestu kolejnych Strike Eagle’ów, ale nawet o pierwszej transzy trudno powiedzieć, że jest potrzebna z czysto wojskowego punktu widzenia. Według raportu World Air Forces 2016 wojska lotnicze tego niewielkiego państwa posiadają trzynaście Mirage’ów 2000-5 (w tym cztery dwumiejscowe) i sześć szkolno-treningowych Alpha Jetów.

Pojawiają się już opinie, iż katarskim siłom zbrojnym zabraknie ludzi do obsługi i użytkowania blisko stu nowoczesnych myśliwców wielozadaniowych. Jeżeli obawy się sprawdzą, Katar prawdopodobnie ucieknie się do ściągania personelu z zagranicy.

Zakup trzech różnych typów myśliwców nie ma jednak spełniać celów ściśle wojskowych. Chodzi głównie o zacieśnienie więzi z Zachodem w obliczu kryzysu w stosunkach z innymi państwami arabskimi.

(flightglobal.com, janes.com)

US Air Force / Airman 1st Class Victoria Boyton