Druga transza czołgów podstawowych T-84 Opłot-M dla wojsk lądowych Tajlandii oczekuje na transport do azjatyckiego państwa. Pierwsza partia licząca również pięć pojazdów została przekazana odbiorcy 15 października 2013 roku w Charkowie. Do Tajlandii czołgi dotarły 7 listopada. Już wówczas było kilkumiesięczne opóźnienie w stosunku do pierwotnych planów. Jednak dyrektor generalny Ukroboronpromu Serhij Hromow oświadczył, że jest to koniec problemów z terminowym wypełnianiem zobowiązań w stosunku do Tajlandii i nic nie stanie temu na drodze. Dodał, że umowa zostanie zrealizowana w całości do końca 2014 roku. Jak widać Ukraińcy nie są na wet na półmetku zaplanowanych dostaw, a mamy już początek drugi kwartał 2015 roku. Z drugiej strony Tajowie wydają się być zadowoleni z dostarczanego sprzętu i nic sobie nie robią z kolejnych opóźnień w realizacji dostaw.

Na mocy zawartego w 2011 kontraktu Tajlandia zamówiła łącznie czterdzieści dziewięć czołgów z opcją zakupu kolejnych dwustu. Wartość kontraktu wyniosła dwieście trzydzieści milionów dolarów. Zakupione czołgi mają zastąpić leciwe amerykańskie M41A3.

W ciągu ostatnich lat Ukraina aktywnie rozwija współpracę wojskowo-techniczną z Tajlandią. Wśród innych kontraktów warto wymienić ten, w ramach którego Ukrspeceksport zobowiązał się do dostawy 121 transporterów opancerzonych BTR-3E1. Wartość transakcji wyniosła 140 milionów dolarów. Ogółem kwota umów zawartych w latach 2006–2011 przewidujących transfer uzbrojenia z Ukrainy do Tajlandii oscyluje wokół pięciuset milionów dolarów.

(armyrecognition.com; fot. Aim120c5za, via Wikimedia Commons)