W ostatnich tygodniach chińska marynarka wojenna przeprowadziła serię ćwiczeń sił zwalczania okrętów podwodnych. Publiczna stacja telewizyjna CCTV 13 poświęciła manewrom kilka reportaży.
Z wyemitowanych materiałów wynika, że w ćwiczeniach wzięły udział atomowy okręt podwodny typu 093, co najmniej dwa konwencjonalne okręty podwodne typu 039B, niszczyciele min typu 0802A, korwety ZOP typu 056A oraz morskie samoloty patrolowe KQ-200. Szczególne zainteresowanie budzi jednak obecność dwóch okrętów testowych uzbrojenia typu 909A. Zresztą oficjalne komunikaty mówiły, że celem ćwiczeń jest sprawdzenie nowych taktyk i wyposażenia do zwalczania okrętów podwodnych.
Wśród nowości sprzętowych zaobserwowano holowany sonar, boje akustyczne, kierowaną światłowodowo torpedę Yu-10 oraz lekką torpedę Yu-11. Jednak największe poruszenie wywołał nowy typ rakietotorpedy. Najbardziej charakterystyczny jest sposób przenoszenia i odpalania pocisku. Zamiast standardowych obecnie wyrzutni pionowych chińscy konstruktorzy zdecydowali się wykorzystać pojemniki transportowo-startowe ST-16 dla rakiet przeciwokrętowych YJ-83J.
Takie nietypowe rozwiązanie może mieć na celu zwiększenie liczby rakietotorped przenoszonych przez okręty, lub też było po prostu łatwiejsze z technicznego punktu widzenia. Pogłoski o nowej rakietotorpedzie pojawiają się już od kilku lat. Na podstawie dotychczasowych danych wnioskuje się, że pocisk jest oparty na torpedzie Yu-8, a jego zasięg może wynosić do 73 kilometrów.
(eastpendulum.com; fot. 樱井千一, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0)
