W Auschwitz było bardzo wielu ludzi, przed którymi ludzie czuli ogromny strach. Można by tu wymieniać bardzo wiele nazwisk od zwykłych szeregowych po dowódców obozu, ale dzisiaj chciałbym zagłębić się w nieco inną postać. Jozef Mengele, bo o nim mowa, urodził się 16 marca 1911 roku w Gunzburgu nad Dunajem. Co ciekawe, pochodził z głęboko wierzącej katolickiej rodziny. Po zakończeniu szkoły średniej z dobrym wynikiem egzaminu dojrzałości Mengele w październiku 1930 wyjechał do Monachium na studia medyczne. W szkole rozpoczęła się jego fascynacja nazizmem. Wstąpił do młodzieżówki Stahlemu, która następnie została wchłonięta przez SA.
Jozef był dosyć dobrym, lecz niewyróżniającym się uczniem, ale nadrabiał bardzo dużą ambicją. W 1935 roku uzyskał stopień doktorski za pracę „Badania morfologiczne u czterech grup rasowych”. Po zakończeniu nauki znalazł pracę w klinice Uniwersytetu Lipskiego.

W styczniu 1937 roku znalazł posadę w Instytucie Dziedziczności, Biologii i Czystości Rasowej Trzeciej Rzeszy we Frankfurcie, gdzie dołączył jako jeden z asystentów do profesora Ostmara Freiherra von Verschuera-wybitnego genetyka. Swoją uwagę podczas pracy w Instytucie Mengele skupiał głównie na badaniach na bliźniętach. W maju 1937 roku Mengele wstąpił do NSDAP i jako człowiek wykształcony i pracujący na prestiżowej uczelni miał szansę na szybką karierę w partii. Kolejnym krokiem w jego „drabince” było wstąpienie do SS w maju 1938 roku. W czerwcu 1940 roku wstąpił do Wehrmachtu, a już w sierpniu awansował do stopnia SS-Untersturmfurera i dołączył do Waffen-SS. Po walkach na terenie Ukrainy otrzymał Krzyż Żelazny II klasy.

Na początku roku 1942 służył w V Dywizji Pancernej „Wiking”, z którą walczył przede wszystkim o Rostow. Za swoją sukcesy w służbie medycznej został odznaczony Krzyżem Żelaznym I klasy, Czarną Odznaką Rannych oraz Medalem za Opiekę nad Narodem Niemieckim. Następnie przeniesiony zostaje do Głównego Urzędu do Spraw Rasy i Przesiedleń w Berlinie, by chwilę po tym w maju 1942, już ze stopniem SS-Hauptsturmfurera, zostać lekarzem w obozie Auschwitz. W tamtym okresie głównym lekarzem w obozie był Eduard Wirths, który zasłynął głównie tym, że wypróbowywał na więźniach Auschwitz nowe leki o kryptonimach: B-1012, B-1O34,. B-1O36, 3582, P-111. Proceder prób wyglądał mniej więcej w ten sposób, że najpierw więźniów zarażano chorobami, a potem podawano im leki i obserwowano reakcję organizmu. Nie trzeba chyba wspominać, że wielu z nich nie przeżyło tej próby. Co ciekawe, sponsorem i zleceniodawcą tych pseudonaukowch eksperymentów był koncern IG Farbenindustrie, a konkretnie wchodząca w skład tego koncernu firma Bayer.

W KL Auschwitz Dr Mengele zajął się badaniem badaniem cygańskich dzieci chorych na raka wodnego, chorobę prawie nieznaną w Europie. Jego działania polegały na uśmiercaniu dzieci i przeprowadzaniu na nich badań histopatologicznych. Znane były przykłady wysyłania całych głów dzieci oraz ich narządów do Akademii Medycznej w Grazie.Wśród zainteresowań Mengelego były także osoby o niecodziennych cechach fizycznych, na przykład karły, bliźnięta. Badania na dzieciach doktor przeprowadzał bez znieczulenia, a trwały one często ponad kilka godzin, były ogromnie bolesne i nierzadko prowadziły do śmierci. Właściwie to większość swoich „pacjentów” Mengele po prostu uśmiercał, by przejść do kolejnego etapu eksperymentów – sekcji zwłok.

Innymi powszechnie uprawianymi „wyczynami” doktora było napromieniowanie kobiecych oraz męskich organów rozroczych promieniami X. Miało to na celu zatrzymanie zdolności organizmu do produkowania komórek rozrodczych. W skutek licznych poparzeń większość pacjentów zmarła.

Od 31 lipca do 2 sierpnia z jego rozkazu zlikwidowano cały obóz cygański. Od razu do kmór gazowych trafiło 1 987 osób, a resztę przewieziono do Buchenwaldu. Mengele-pozbawiony uczuć chory psychicznie człowiek, w żydowskie święto Yom Kippur w 1944 wysłał do komór gazowych około tysiąca żydowskich dzieci.

17 stycznia 1945 roku Mengele musiał opuścić KL Auschwitz, gdyż zbliżała się Armia Czerwona. Udał się do Gross Rosen w okolicach Wałbrzycha, a następnie przemieszczając się na zachód, dotarł do Saaz w Sudetach, gdzie został przyjęty do składu medycznego w zmotoryzowanym szpitalu polowym. Następnie przez sześć tygodni ukrywał się w szpitalu zakamuflowanym w lesie. Gdy do szpitala wkroczyły wojska aliantów, a konkretnie wojska amerykańskie, Mengele zdołał uciec. Dotarł aż do Bawarii, gdzie został jednak pojmany przez Amerykanów. Miał jednak niebywałe szczęście, gdyż na ciele nie miał wytatuowanej grupy krwi, co świadczyło o przynależności do SS. Już w maju Josef Mengele trafił na listę poszukiwanych zbrodniarzy wojnennych. Doktora jednak szczęście nadal nie pouszczało, bo jakimś cudem zdołał wydostać się we wrześniu z obozu. Potem uciekał jeszcze przed ONZ po całych Niemczech, by ostatnecznie na pokładzie North Kinga udać się do Buenos Aires. Dzięki wsparciu rodziny i niemieckich nazistów zdołał się w miarę ustatkować, jednak nadal zagrażała mu wzmożona nagonka na zbrodniarzy wojennych. Znowu musiał uciekać. Tym razem do Paragwaju, potem do Brazylii.

Można powiedzieć, że przez całe życie nie opuszczało go szczęście.Może i tak, jednak 7 lutego 1979 roku dr Josef Mengele utopił się na plaży Bertioga w Brazylii.

Historia tego okrutnego człowieka pokazała dobitnie, że bardzo wielu zbrodniarzy, którzy powinni zostać osądzeni, znalazło schronienie w Ameryce Południowej. Tam żyli całkiem dostatnio i nic nie robili sobie z Komisji Narodów Zjednoczonych do Spraw Zbrodni Wojennych oraz amerykańskiego US Judge Advocate General Office. Sito nie okazało się tak skuteczne, jak powinno i wielu mniej znanych od Goringa czy Goebbelsa było po prostu nieudolnie pomijanych.