Przed zakładami Joint Systems Manufacturing Center w Limie w stanie Ohio postawiono zadanie przekazania amerykańskim wojskom lądowym pierwszej brygady czołgów podstawowych M1A2C jeszcze tego lata. W związku z tym stale rośnie liczba zatrudnionych mechaników, których liczba sięgnęła 600. Pod koniec roku ma wynieść 700 pracowników, zaś w 2020 roku – 900.

Waszyngton chce, aby wozy, wcześniej znane jako M1A2 System Enhancement Package Version 3 (SEPv3), trafiły do żołnierzy US Army jak najszybciej. Posłużą one do prowadzenia szkoleń, zapoznawania się ze sprzętem, a przede wszystkim wykorzystaniem w praktyce wprowadzonych nowinek. Nieodzowne stanie się zdobycie wiedzy na temat konserwacji i obsługi.

Brygada pancerna amerykańskich wojsk lądowych zazwyczaj składa się z około 100 czołgów. W jej skład wchodzą między innymi dwa lub trzy bataliony czołgów. US Army ma obecnie szesnaście brygad tego rodzaju.

Prace modernizacyjne odbywają się na podstawie ogólnego porozumienia i późniejszych kontraktów. Generalny plan działania wytyczono w grudniu 2017 roku, gdy Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zawarł z GDLS kontrakt, w którego myśl koncern zmodernizuje 435 czołgów M1A1 Abrams. W styczniu podpisano kontrakt na modernizację kolejnych 174 M1A1 Abramsów do najnowszej wersji.

Zobacz też: Iraccy pancerniacy przesiadają się z Abramsów na T-90

(limaohio.com, armyrecognition.com)

Staff Sgt. Christopher McCullough