Stojąca na czele szwedzkiej marynarki wojennej kontradmirał Ewa Skoog Haslum podkreśla, że w reakcji na działania Rosjan na Bałtyku i innych akwenach północnej Europy konieczne jest zachowanie stałej obecności wojskowej na morzu i niezakłócona wymiana informacji. Podczas telekonferencji w American Enterprise Institute, zorganizowanej 26 stycznia, Skoog Haslum powiedziała, że zapewnienie bezpieczeństwa i swobody żeglugi na tych wodach jest dla Szwecji sprawą kluczową.

Mimo że Szwecja nie jest członkiem NATO, utrzymuje z sojuszem bliskie partnerstwo i stara się zapewnić swoim siłom zbrojnym pełną interoperacyjność. Skoog Haslum podkreśliła znaczenie łączności w czasie rzeczywistym i odpornej na próby zakłócenia. Jest to szczególnie istotne podczas ćwiczeń z siłami morskimi państw sojuszniczych. Ponadto od od kilku lat Sztokholm na nowo wzmacnia swój potencjał obronny.

Działania te, co oczywiste, są odpowiedzią na agresywną postawę Rosji w regionie. Moskwa w ostatnich latach wielokrotnie przeprowadzała szereg prowokacji przeciw neutralnej Szwecji. W 2013 roku podczas ćwiczeń symulowała atak na jej terytorium, wielokrotnie też dochodziło do naruszenia szwedzkich wód terytorialnych i przestrzeni powietrznej.



Na przełomie tysiącleci tamtejsze siły zbrojne przeżywały okres stagnacji. Wydatki obronne ograniczano, a liczebność wojska redukowano. Dopiero aneksja Krymu i agresja rosyjska na Ukrainie zmieniły podejście władz. Trend wzmacniania potencjału militarnego jest kontynuowany, w ramach planów obronnych na lata 2021–2025 zakłada się między innymi zwiększenie liczebności sił zbrojnych z obecnych 60 tysięcy do 90 tysięcy żołnierzy. Do 2025 roku planuje się także dwukrotny wzrost liczby poborowych przyjmowanych do służby (obecnie 4 tysiące osób rocznie). Pobór przywrócono w 2018 roku.

Żołnierz Arméns jägarbataljon z karabinem Ag90 (Barrett M82) kalibru 12,7 milimetra.
(Kevin Smart, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International)

Szczególnie interesujące są plany dalszej rozbudowy infrastruktury wojskowej na Gotlandii. W 2017 roku Szwecja zdecydowała się reaktywować Pułk Gotlandzki, zlikwidowany w 2005 roku. Dwa lata później pojawiły się plany rozmieszczenia tam systemu obrony powietrznej. Z uwagi na położenie Gotlandia ma znaczenie strategiczne: pozwala monitorować ruch okrętów na Morzu Bałtyckim. W przypadku hipotetycznej inwazji na terytorium Szwecji Gotlandia byłaby jednym z miejsc desantu.

Dodatkowo Szwedzi starają się wzmocnić potencjał wojskowy w północnej części kraju. Dyskutowano między innymi o powołaniu formacji zdolnych do prowadzenia działań w Arktyce oraz ścisłej koordynacji działań z Norwegią i Finlandią.



Za zwiększeniem liczebności sił zbrojnych idzie proces modernizacji. Marynarka wojenna ma do 2025 roku otrzymać dwa okręty podwodne typu A26 (Blekinge i Skåne). Jednostki te mają charakteryzować się obniżoną wykrywalnością i zwiększonymi możliwościami działań w płytkich wodach Morza Bałtyckiego. Dodatkowo trwa proces modernizacji już posiadanych okrętów typu Gotland, aby wydłużyć ich służbę do okresu po 2025 roku.

Korweta HMS Nyköping (K34) typu Visby. W tle rosyjska korweta Stierieguszczij projektu 20380.
(US Navy)

Podobnie rzecz się ma z nawodnymi jednostkami marynarki wojennej. Pięć korwet typu Visby zostanie zmodernizowanych. Otrzymają nowe pociski przeciwokrętowe RBS15 Gungnir, nowe torpedy i system obrony przeciwlotniczej. Pozwoli im to zostać w służbie do 2040 roku. Oprócz tego do końca 2030 roku mają pojawić się w służbie jednostki typu Visby nowej generacji.

Siły powietrzne pozostaną w najbliższych latach na poziomie stu samolotów podzielonych na sześć eskadr. Należy zaznaczyć, że Szwecja wydłużyła okres eksploatacji myśliwców Gripen C/D ze względu na wysokie koszty Gripenów E, który pierwotnie miały zastąpić starsze maszyny w stosunku jeden do jednego. Ostatecznie do 2035 roku sześćdziesiąt Gripenów E pozostanie uzupełnione dwiema eskadrami Gripenów C/D.



Dodatkowo Szwedzi planują pozyskanie nowoczesnych systemów bezzałogowych i poprawienie zdolności do przeciwdziałania cyberatakom. W tym celu od grudnia ubiegłego roku działa Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa, mające nie tylko dbać o dostęp społeczeństwa do sieci, ale także przeciwdziałać możliwym atakom hakerskim i fake newsom. Ponadto w 2022 roku zostanie powołany nowy organ do spraw obrony psychologicznej, mający przeciwdziałać wrogiej propagandzie w środkach masowego przekazu.

Szwedzkie Gripeny C z latającą cysterną Tp 84 (KC-130H).
(Milan Nykodym, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Proces wzmocnienia sił zbrojnych wymaga wzrostu nakładów na obronność. Do roku 2025 budżet wojskowy ma wzrosnąć o 27,5 miliarda koron (12,1 miliarda złotych) – o 40% w stosunku do roku 2020. Zmianę polityki Sztokholmu widać jeszcze wyraźniej, gdy porównamy te dane z rokiem 2014 – wzrost wyniósł przeszło 85%. Choć liczny te mogą wywierać wrażenie, są raczej oznaką wielu lat zaniedbań i stagnacji w kwestii bezpieczeństwa oraz zmiany sytuacji geopolitycznej wymuszającej pilne kroki.

Obrona Totalna

Szwedzi w ramach doktryny bezpieczeństwa odtworzyli szeroki projekt tak zwanej Obrony Totalnej (Totalförsvaret), składającej się z regularnych sił zbrojnych i obrony cywilnej. Do tej ostatniej mogą zostać powołani wszyscy obywatele w wieku 16–70 lat, którzy mogą zostać oddelegowani do różnorodnych zadań. Obrona cywilna to wiele elementów w założeniu mających zapewnić skuteczną mobilizację społeczeństwa w razie konfliktu zbrojnego i innych sytuacji kryzysowych. Odpowiada ona między innymi za zapewnienie obywatelom dostępu do opieki zdrowotnej, żywności i wody pitnej, transportu czy energii elektrycznej oraz poczty i internetu.



Jednym z elementów obrony cywilnej jest system zewnętrznej niezależnej komunikacji nagłośnieniowej umieszczonej na budynkach publicznych, zwany Hesa Fredrik. Istnieje on od 1931 roku i jest testowany cztery razy do roku ściśle określonym czasie. Ma on zapewnić źródło wiarygodnych informacji dla cywilów w czasie konfliktu. W 2018 roku Agencja do spraw Zagrożeń Cywilnych (Myndigheten för samhällsskydd och beredskap) wydała pierwszy od trzydziestu lat przewodnik po obronie cywilnej dla obywateli, w którym zaktualizowano wiele zagadnień w zakresie bezpieczeństwa.

Fragment jednej ze stron przewodnika po obronie cywilnej – widać śmigłowce UH-60 i NH90 oraz wozy bojowe CV90.
(Myndigheten för samhällsskydd och beredskap)

Ścisła współpraca z NATO

Sztokholm zdaje sobie jednak sprawę, że nie jest w stanie samodzielnie przeciwdziałać ewentualnej agresji Rosji. Dlatego tym ważniejsza jest ścisła współpraca z państwami NATO, w tym ze Stanami Zjednoczonymi.

Reaktywacja 2. Floty i plany wzmocnienia potencjału militarnego USA w regionie Arktyki zwiększają także rolę Szwecji w polityce Waszyngtonu. Dowódca 2. Floty zaznaczał przy tym niemożność utrzymywania przez US Navy wystarczających sił w regionie. Aby skutecznie przeciwdziałać Rosji czy Chinom, potrzebna jest więc wzmożona aktywność i współdziałanie sojuszników. Amerykanie będą koordynować ten proces, opierając się na infrastrukturze zaprzyjaźnionych państw. Widać to choćby w zwiększeniu obecności Amerykanów w Norwegii.



To jasny sygnał dla władz Szwecji, aby jeszcze bardziej zintensyfikować proces modernizacji sił zbrojnych, w szczególności pod kątem interoperacyjności z NATO. W listopadzie ubiegłego roku odbyły się szwedzko-amerykańskie ćwiczenia wojskowe, podczas których żołnierze mieli możliwość współdziałać w ramach prowadzenia działań asymetrycznych. Obie strony symulowały prowadzenie akcji partyzanckich i dywersyjnych wobec fikcyjnego okupanta. W kontekście działań Rosji na Ukrainie scenariusz ćwiczeń jest aż nadto wymowny.

Warto odnotować, że Szwecja ściśle koordynuje politykę obronną z Norwegią i Finlandią. Szczególnie neutralne Helsinki są w podobnej sytuacji, będąc poza strukturami NATO. W obu krajach trwa cały czas debata nad zerwaniem neutralności i wstąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W ostatnich latach, wraz z agresywnymi działaniami Rosji, liczba zwolenników takiej decyzji znacznie wzrosła, jednak rządy obu krajów obecnie przedkładają ścisłą współpracę z państwami sojuszu nad oficjalne wejście w jego struktury.

Zobacz też: Ciąg dalszy problemów kanadyjskich okrętów podwodnych

(usni.org, thedrive.com, forecastinternational.com)

Frankie Fouganthin, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International