5 grudnia zmarł weteran US Army Tibor Rubin, były więzień obozu Mauthausen, odznaczony Medalem Honoru za męstwo podczas wojny koreańskiej. Miał osiemdziesiąt sześć lat.

Rubin urodził się w Pásztó na Węgrzech w 1929 roku. Jako trzynastolatek trafił do Mauthausen, gdzie zamordowano jego rodziców i siostrę. Tibor doczekał wyzwolenia obozu przez żołnierzy 3. Armii Pattona w maju 1945 roku. W 1948 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, dwa lata później zaciągnął się do US Army.

W czasie wojny koreańskiej Tibor Rubin służył w 8. Pułku Kawalerii 1. Dywizji Kawalerii. 30 października 1950 roku po wielogodzinnej bitwie, w której obsadzał ciężki karabin maszynowy, trafił do chińskiej niewoli i spędził trzydzieści miesięcy w obozie jenieckim. Jego postawa podczas bitwy i w niewoli, gdzie z narażeniem życia dbał o głodujących i chorych towarzyszy (między innymi kradnąc żywność ze spiżarni), przyniosły kapralowi Rubinowi Medal Honoru, który jednak otrzymał dopiero jako siedemdziesięciosześciolatek, we wrześniu 2005 roku, od prezydenta George’a W. Busha.

Z żoną Yvonne doczekali się dwójki dzieci.

(army.mil; fot. US Army)