Rosja i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA) są na dobrej drodze do finalizacji negocjacji i podpisania umowy na dostawę samobieżnych przeciwpancernych kompleksów 9P157-2 Chrizantiema-S. Informacje przekazane przez Konstrukcyjne Biuro Budowy Maszyn w Kołomnie, producenta zestawów przeciwpancernych, nie doczekały się, jak na razie, potwierdzenia ze strony rządowej.

– Dlaczego Chrizantiema-S przyciągnęła uwagę naszych emirackich kolegów? Jest to jedyny na świecie system przeciwpancerny, który jest w stanie odnaleźć i zniszczyć czołgi dowolnego typu bez używania przyrządów optoelektronicznych – wyjaśnił Walerij Kaszin, główny projektant KBM w Kołomnie.

Naddźwiękowy pocisk rakietowy 9M123 Chrizantiema może być odpalany z wyrzutni montowanych na pojazdach i na śmigłowcach Mi-28. Samobieżny przeciwpancerny kompleks 9P157-2 Chrizantiema-S skonstruowano dzięki ich zamontowaniu na podwoziu transportera opancerzonego BMP-3. Niszczyciel czołgów może się poruszać po utwardzonych nawierzchniach z prędkością do 70 kilometrów na godzinę, po bezdrożach z prędkością do 54 kilometrów na godzinę i przeprawiać się przez rzeki i inne przeszkody wodne z prędkością 10 kilometrów na godzinę.

Dwuszynowa wyrzutnia rakiet podczas transportu przewożona jest wewnątrz pojazdu i tam też przeładowywana przed odpalaniem pocisków (w zapasie zgromadzonych jest piętnaście pocisków). Gdy pojazd znajduje się w położeniu marszowym wewnątrz znajduje się również antena radaru. Pociski naprowadzane są radiolokacyjnie lub laserowo.

Producent twierdzi, że trzy niszczyciele czołgów 9P157-2 Chrizantiema-S są stanie zaangażować w walce czternaście atakujących czołgów i zniszczyć co najmniej sześćdziesiąt procent siły atakującego. Ponadto, specjaliści z KBM Kołomna utrzymują, że pojazd jest w stanie szybko i skutecznie eliminować czołgi nawet na dystansie sześciu kilometrów.

Rosyjski przeciwpancerny pocisk rakietowy 9M123 Chrizantiema zaprojektowano w 1996 roku, a trzy lata później, choć jeszcze w wersji prototypowej, po raz pierwszy pojawił się na moskiewskich pokazach lotniczych. Z czasem miał stać się następcą systemów 9K114 Szturm i 9K120 Swir. Do produkcji seryjnej trafił w 2005 roku i do tej pory nie znalazł większego uznania ani w rodzimych siłach zbrojnych, ani też za granicą. Około dziesięciu sztuk kupiła Libia Muammara Kaddafiego.

(armyrecognition.com; fot. Vitaly V. Kuzmin, via Wkimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)

Vitaly V. Kuzmin, via Wkimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported