Na rosyjskim Dalekim Wschodzie rozbił się dziś myśliwiec Su-57. Jest to pierwsza oficjalnie odnotowana katastrofa samolotu tego typu.

Su-57 rozbił się około 120 kilometrów od lotniska Dziomgi w pobliżu Komsomolska nad Amurem. Samolot miał prowadzić testy silników. Pilot zdołał się bezpiecznie katapultować i został podjęty przez śmigłowiec Mi-8. Jego stan jest nieznany

Trwa poszukiwanie czarnych skrzynek, aby pomóc ustalić przyczyn katastrofy. Obecnie mówi się o awarii lub błędzie pilota. Feralny Su-57 należał nie do rosyjskiego lotnictwa, ale do zakładów Suchoja. Informacje o wypadku zostały potwierdzone przez władze lokalne.

Zobacz też: MiG-31 zestrzelony przez własnego skrzydłowego

(ria.ru)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International