Koncern BAE Systems poinformował o zakończeniu pierwszej fazy prób w locie bezzałogowego aparatu latającego Magma. Jest to niewielki dron wyróżniający się nietypowym układem sterowania w locie opartym na kierowaniu ruchem powietrza przy płatowcu.

W Magmie zastosowano dwie techniki sterowania lotem. Pierwsza to sterowanie opływem skrzydła, polegające na czerpaniu powietrza z silnika lotniczego i kierowaniu go z prędkością naddźwiękową na krawędź spływu. Druga polega na wektorowaniu strumienia gazów wylotowych, nie za pomocą klasycznej ruchomej dyszy, ale dzięki wykorzystaniu strumienia powietrza do odchylania gazów wylotowych z silnika, umożliwiając w ten sposób zmianę kierunku lotu.

BAE Systems zapowiada, że Magma utoruje drogę przyszłym projektom samolotów o obniżonej wykrywalności. Ruchome powierzchnie sterowe stanowią bowiem dla radiolokatora bardzo atrakcyjny element zwiększający echo radarowe.

Nowa koncepcja eliminuje klasyczne, złożone układy mechaniczne służące do napędu klap w celu sterowania lotem samolotu. Może to zapewnić lepszą sterowność, a także zmniejszyć masę i koszty obsługi technicznej, a w przyszłości umożliwi konstruowanie lżejszych, szybszych i bardziej skutecznych samolotów o obniżonej wykrywalności (zobacz też: Hiszpańskie Eurofightery ćwiczyły z nEUROnem).

Próby Magmy prowadzone są we współpracy z Uniwersytetem Manchesterskim. Stanowią część trwającego projektu w ramach szerszej, długoterminowej współpracy między przemysłem, środowiskiem akademickim i rządem, mającej na celu zbadanie i opracowanie innowacyjnej techniki sterowania lotem. W najbliższych miesiącach planowane są dalsze próby w locie, których ostatecznym celem jest oblot samolotu bez ruchomych powierzchni sterowych lub stateczników. Próby, jeśli zakończą się powodzeniem, zademonstrują pierwsze w historii zastosowanie sterowania opływem skrzydła podczas lotu samolotu napędzanego pojedynczym silnikiem odrzutowym.

– Techniki, które rozwijamy razem z Uniwersytetem Manchesterskim, pozwolą na zaprojektowanie tańszych, mających lepsze osiągi samolotów nowej generacji – powiedział Clyde Warsop, inżynier w BAE Systems. – Nasze inwestycje w badania i rozwój napędzają ciągłe udoskonalenia technologiczne naszych zaawansowanych samolotów wojskowych. Dzięki temu brytyjski przemysł lotniczy pozostaje w czołówce branży i zachowuje odpowiednie umiejętności w zakresie konstruowania i produkcji samolotów przyszłości.

Zobacz też: Koniec prób Typhoona z pociskiem Brimstone

(informacja prasowa)

BAE Systems