„Cherem” – Dariusz Domagalski
Centuria przy centurii. Wieczorem okaże się, komu sprzyja Fortuna, a kto odejdzie do krainy śmierci. Imperator przywołał dowódców i wydał stosowne rozkazy. Zaraz potem jego najlepszy wódz, Anullinus, pędził na czele ali, złożonej ze stu dwudziestu kawalerzystów z zadaniem okrążenia lasu i wyjścia na tyły wojsk nieprzyjaciela. Zza wzgórza wychynęło słońce, leniwie pnąc się po firmamencie. Septymiusz Sewer na to czekał.