Japonia postanowiła, że najnowsza partia czterech okrętów podwodnych typu Sōryū zamiast klasycznego napędu niezależnego od powietrza opartego na silniku Stirlinga napędzana będzie akumulatorami litowo-jonowymi. Decyzja budzi spore kontrowersje, gdyż akumulatory te wciąż uchodzą za dość niepewną technologię, o czym w Japonii dobrze wiedzą ze względu na problemy Boeingów 787 należących do tamtejszych linii lotniczych.

Korzyści płynące z tej zmiany mają jednak znacznie przewyższać ewentualne ryzyko – nowe okręty mają rozwijać większą prędkość, być tańsze w obsłudze, a w dalszej perspektywie także bardziej atrakcyjne dla zagranicznych nabywców. Australijczycy zadeklarowali już, że przestawienie typu Sōryū na akumulatory litowo-jonowe nie osłabia zainteresowania Canberry okrętami podwodnymi z Kraju Wschodzącego Słońca. Wartość programu zastąpienia starzejących się australijskich jednostek typu Collins szacuje się nawet na 33 miliardy dolarów amerykańskich. W czerwcu tego roku ministrowie obrony i spraw zagranicznych Japonii i Australii – odpowiednio Itsunori Onodera i Julie Bishop oraz Fumio Kishida i David Johnston – podpisali porozumienie o wspólnym rozwoju technologii dla okrętów podwodnych.

Trzeba podkreślić, że Sōryū zachowają silniki dieslowskie, akumulatory zajmą jedynie miejsce starych akumulatorów kwasowo-ołowiowych oraz AIP (produkowanego na licencji Kockumsa przez Kawasaki Heavy Industries), który w ocenie ekspertów nie pozwala rozwinąć wystarczająco wysokiej prędkości podwodnej. Notabene producentem akumulatorów litowo-jonowych dla okrętów podwodnych będzie GS Yuasa Battery, wytwórca owych problematycznych akumulatorów w Dreamlinerach należących do Japan Airlines i All Nippon Airlines.

Jednostki należące do typu Sōryū wchodzą do służby w japońskich Morskich Siłach Samoobrony od 2009 roku. Docelowo powstanie dziesięć okrętów, wszystkie będą miały w nazwie człon ryū, co znaczy „smok”. Długie na osiemdziesiąt cztery metry jednostki są obsługiwane przez sześćdziesięciopięcioosobową załogę. Ich wyporność w zanurzeniu wynosi 4200 ton, wyposażenie ofensywne stanowi sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 milimetry.

(defensenews.com; fot. US Navy / Mass Communication Specialist 1st Class Jeffrey Jay Price)