Południowokoreańskie ministerstwo obrony poinformowało o przyjęciu budżetu na przyszły rok. Mimo problemów spowodowanych pandemią COVID-19 parlament zaakceptował rekordowe wydatki na wojsko, aczkolwiek nie tak duże, jak postulował resort obrony. Ministerstwo żądało początkowo 52,9 biliona wonów (około 180 miliardów złotych), co oznaczało wzrost o 5,5% w stosunku do 50,2 biliona wonów w roku 2020. Ostatecznie środki przyznane na obronę wynoszą 52,84 biliona wonów, co oznacza wzrost o 5,4%.

Większość przyznanych środków zostanie przeznaczonych na bieżące wydatki i działania operacyjne. Na cele te pójdzie 35,84 biliona wonów (blisko 122 miliardy złotych), co oznacza wzrost o 7,1% w stosunku do roku 2020. Według ministerstwa obrony wydatki w tym zakresie będą koncentrować się na operacjach obrony kraju, szkoleniu i ćwiczeniach, a także poprawie statusu materialnego żołnierzy. Po doświadczeniach pandemii więcej uwagi ma zostać poświęcone także zagrożeniom niekonwencjonalnym, takim jak choroby zakaźne i terroryzm.

Pozostały 16,98 biliona wonów (około 57,7 miliarda złotych) zostanie przeznaczonych na modernizację sił zbrojnych. W tej kategorii mieszczą się między innymi zakupy nowego sprzętu i finansowanie prac badawczo rozwojowych. Wzrost wydatków jest tutaj mniej imponujący – wynosi 1,9% w stosunku do roku bieżącego. W budżecie na rok 2020 wydatki na modernizację wzrosły o 8,5%.



Jak tłumaczy resort obrony, spadek tempa wzrostu jest związany z finalizacją kilku dużych programów, takich jak zakup myśliwców F-35A. W roku 2014 Seul zamówił czterdzieści Lightningów II, z których dwa pierwsze przybyły do Korei w marcu 2019 roku.

Niemniej ambicje Korei Południowej w dziedzinie modernizacji i rozwoju sił zbrojnych nie słabną. Trwają prace nad rodzimym myśliwcem piątej generacji KF-X, którego pierwszy prototyp ma być ukończony na początku przyszłego roku. W ostatnich tygodniach ruszyły także prace nad koncepcją lotniskowca lekkiego LPH-II, mającego mieć wyporność rzędu 40 tysięcy ton.

Końcowy etap montażu prototypu KF-X.
(KAI)

Również wojska lądowe nie są zaniedbywane. Zamawiane są kolejne partie czołgów podstawowych K2 oraz kołowych transporterów opancerzonych K808 i K806. Agencja zamówień wojskowych DAPA poinformowała również o zamówieniu 25 listopada pierwszych taktycznych pocisków balistycznych KTSSM (Korean Tactical Surface to Surface Missile).

W latach 2011–2020 południowokoreańskie wydatki na obronę wzrosły z 31,4 biliona wonów (107 miliardów złotych) do 50,2 biliona wonów (170,7 miliardów złotych). Główną przyczyną jest trudne sąsiedztwo z komunistyczną Koreą Północną, ale to tylko część prawdy. Wiele programów rozbudowy południowokoreańskich sił zbrojnych, szczególnie zaś marynarki wojennej, realizowanych jest z powodu Chin i Japonii, również postrzeganych jako potencjalne zagrożenie.

W ciągu minionej dekady chińskie wydatki na obronę wzrosły dwukrotnie, osiągając w tym roku według oficjalnych informacji Pekinu równowartość 178 miliardów dolarów, chociaż według SIPRI kwota 261 miliardów dolarów będzie bliższa rzeczywistości. Również Japonia systematycznie zwiększa wydatki na zbrojenia, a w propozycji przyszłorocznego budżetu ministerstwo obrony zażądało 5,4 biliona jenów (191,4 miliarda złotych).

Zobacz też: Senatorowie chcą większej kontroli nad eksportem F-35

(janes.com)

Lockheed Martin / Alexander H Groves