Podczas tegorocznej edycji pokazów lotniczych RIAT Lenny Brown, dyrektor Airbus Helicopters UK, przekazał, że brytyjski resort obrony dokonał cięć w programie New Medium Helicopter. Planowano zakupić czterdzieści cztery śmigłowce, które miałyby zastąpić między innymi transportowe Pumy. Obecnie Brytyjczycy chcą pozyskać od dwudziestu pięciu do trzydziestu pięciu nowych wiropłatów.

Tak drastyczne ograniczenie liczby maszyn wiąże się, jakżeby inaczej w przypadku Brytyjczyków, z cięciami finansowymi. Przy pozyskaniu pełnej liczby maszyn szacowana wartość programu opiewała na kwotę 1,3 miliarda funtów.

Słowa przewodniczącego brytyjskiej komisji obrony Tobiasa Ellwooda o tym, że brytyjskie siły zbrojne nie są tworzone do przeciwstawiania się zagrożeniom, ale tak, aby spinać się w budżeciem po raz kolejny pokazują swoją aktualność. W opublikowanym w marcu 2021 roku raporcie ministerstwa obrony dotyczącego w sprawie przeobrażenia sił zbrojnych na najbliższe lata zapisano wycofanie w latach 2023–2025 śmigłowców Puma.



Dodatkowo według słów Browna cały program zaliczył kilkumiesięczny poślizg. Negocjacje z oferentami miały rozpocząć się w pierwszym kwartale tego roku. W związku z ograniczeniem zamówienia resort obrony musi przygotować nowy kosztorys i wymagania, co nie nastąpi szybciej niż we wrześniu.

Problemem jest również sama komunikacja z ministerstwem obrony. Jak twierdzi Brown, ministerstwo do tej pory nie przedstawiło wymagań dotyczących szkolenia załóg i wielu innych kluczowych założeń programu. Wszelkie informacje mają być przekazywane jak „przez kroplówkę”, co jest kłopotliwe dla oferentów.

Puma HC Mk.2 w malowaniu upamiętniającym 50 lat służby. W tle Chinook HC Mk.6.
(Cpl Matthews / UK MOD © Crown copyright 2022)

Opóźnienia stają się więc problemem dla brytyjskich lotników. Wstępny harmonogram realizacji programu opublikowano 11 listopada 2021 roku. Znalazł się w nim między innymi zapis, że przedmiotem konkursu jest pozyskanie od trzydziestu sześciu do czterdziestu czterech śmigłowców, dwóch symulatorów oraz pakietów szkoleniowych i logistycznych realizowanych przez producenta.

Na realizację pierwszego pięcioletniego etapu programu, licząc od października 2023 roku, przeznaczono 1,2 miliarda funtów. Jeśli program będzie realizowany zgodnie z harmonogramem, dostawy pierwszych śmigłowców powinny zostać zrealizowane w 2024 roku, a rozpoczęcie służby jest zaplanowane na 2025 rok, co pokrywa się z ostatecznym wycofaniem Pum.



Warto podkreślić, że postępowanie obejmuje nie tylko Pumy. Ma ono na celu ujednolicenie rozdrobnionej floty śmigłowców brytyjskich sił zbrojnych. Nowy wiropłat ma zastąpić kilka używanych w tej chwili typów śmigłowców przez różne jednostki brytyjskich sił zbrojnych.

Oczywiście pierwszym i podstawowym typem wymagającym zastąpienia jest Puma HC Mk.2. Oprócz nich skierowane do wycofania zostały śmigłowce Airbus AS365N3 Dauphin. Pięć sztuk jest wykorzystywanych przez połączone skrzydło lotnicze wojsk specjalnych. Dauphiny mają być wycofane w roku 2029.

Griffiny HAR Mk.2 nad RAF Akrotiri.
(Cpl Phil Dye / UK MOD © Crown copyright 2022)

Oprócz powyższych wiropłatów nowy śmigłowiec ma zastąpić wycofane już Belle 212 i 412 (Griffin HAR Mk.2), które były wykorzystywane przez Army Air Corps w Brunei i Cyprze. Maszyny te zakończyły służbę w latach 2022–2023. W obu przypadkach do czasu pozyskania nowych śmigłowców ich zadania czasowo przejęły Pumy.

Tak znaczne ograniczenie zamówienia może stanowić znaczny problem przy zastąpieniu wszystkich śmigłowców. Brytyjczycy wykorzystują jeszcze obecnie około siedemnastu Pum, co już stanowi prawie całość minimalnej liczby maszyn po cięciach.



Dodatkowo nowy śmigłowiec wyłoniony w programie New Medium Helicopter musi więc być maszyną wielozadaniową, zdolną do wykonywania różnorodnych misji realizowanych do tej pory przez kilka osobnych typów, w tym: transportu żołnierzy i ładunków, ewakuacji medycznej, poszukiwawczo-ratunkowych i wsparcia operacji specjalnych, mogącą operować w trudnych warunkach atmosferycznych.

We wrześniu ubiegłego roku resort obrony rozesłał zaproszenia do wybranych oferentów, a w listopadzie ogłosił krótką listę czterech przedsiębiorstw zakwalifikowanych do dalszego postępowania. Na dalszy udział w konkursie mogą liczyć spółki Airbus, Boeing, Leonardo i Lockheed Martin. W postępowaniu zmierzą się H175M, AW149 i S-70M. Brown przekazał, że Airbus jest gotowy otworzyć linię produkcyjną H175M w Broughton w Walii, jeśli ta propozycja zostanie zwycięzcą.

Podobną propozycję złożyli Włosi, którzy zadeklarowali chęć przeniesienia produkcji AW149 do zakładów w Yeovil. Lockheed Martin do tej pory nie przedstawił oficjalnie swoich propozycji, zaś Boeing nawet nie potwierdził, jaki śmigłowiec zostanie zaproponowany w postępowaniu.

Zobacz też: US Navy odebrała kolejny okręt bazę ekspedycyjną typu Lewis B. Puller

Crown copyright 2002