Rośnie presja Waszyngtonu na władze w Bejrucie, aby libańskie siły zbrojne ograniczyły działania Hezbollahu na swoim ternie. Libańskie wojsko, mocno dotowane przez Amerykanów, od wielu lat pozwala szyickiemu ugrupowaniu na działania w Libanie. Taka koegzystencja była szczególnie widoczna podczas walk z Da’isz na wschodzie kraju.

Głównym argumentem USA w kwestii wymuszenia reakcji libańskich władz jest wsparcie finansowe i sprzętowe udzielane tamtejszemu wojsku. W ciągu ostatnich dziesięciu lat Stany Zjednoczone udzieliły mu pomocy o wartości 1,82 miliarda dolarów, a w 2020 roku z budżetu USA na dofinansowanie libańskich sił zbrojnych przeznaczono 105 milionów dolarów.

Rosnące oczekiwania Amerykanów podyktowane są coraz silniejszą pozycją Hezbollahu, który silnie powiązany jest z rządem irańskim. Dodatkowo wynika to też ze zmiany w strategii USA na Bliskim Wschodzie. Obecnie większy nacisk ma być kładziony na samodzielne działania wojsk sojuszniczych, co ma pozwolić na skoncentrowanie się na rywalizacji z Chinami czy Rosją.

Głosy niezadowolenia z powodu braku reakcji na działania szyickiej bojówki słychać także z Izraela. W ocenie izraelskich analityków Hezbollah stanowi dziś najlepiej uzbrojoną niepaństwową organizację na świecie. Amerykański portal Defense News sugeruje, że Partia Boga może wciągnąć Liban w wojnę z Izraelem podobnie, jak stało się to w 2006 roku.

Po drugiej stronie stoi jednak strach libańskich władz przed konfliktem wewnętrznym. W 2019 roku generał Joseph Vogel, będący wtedy szefem Dowództwa Centralnego Stanów Zjednoczonych, przyznał, że libańskie siły zbrojne nie są w stanie samodzielnie przeciwstawić się Hezbollahowi. Dodatkowym problemem jest kryzys w gospodarce USA, który może spowodować, że bez względu na działania rządu w Bejrucie Amerykanie wycofają się z finansowania libańskiego wojska.

Scenariusz, w którym USA wstrzymują pomoc dla Libanu, może być świetną okazją do jeszcze większego wzmocnienia wpływów irańskich władz. Może to także być otwarcie furtki dla Rosji, która aktywnie udziela się w sąsiedniej Syrii, do rozbudowy wpływów na Bliskim Wschodzie.

Zobacz też: Hezbollah: Ostrzegaliśmy Solejmaniego o możliwym zamachu

(defensenews.com)

khamenei.ir, Creative Commons Attribution 4.0 International