Kierownictwo tureckiego producenta samolotów Turkish Aerospace Industries zaprosiło Malezję do udziału w programie budowy myśliwca TF-X. W zeszłym roku tureckie przedsiębiorstwo podpisało z malezyjskimi partnerami list intencyjny w sprawie kooperacji przy produkcji kompozytów dla TF-X. Dodatkowo oferta dla Malezji obejmuje partnerstwo przy produkcji samolotu Hürkuş.

Ponadto turecka firma uważa, że innymi potencjalnymi nabywcami nowego myśliwca mogą być Indonezja, Pakistan, Bangladesz czy Kazachstan. Są to zapatrywania bardzo optymistyczne, jeśli wziąć pod uwagę, że Indonezja jest zaangażowana w budowę myśliwca KF-X, a Pakistan rozwija we współpracy z Chinami JF-17.

– TF-X będzie pierwszym dużym myśliwcem muzułmańskim – stwierdził prezes Turkish Aerospace Industries Temel Kotil. – Budowa samolotu a następnie jego sprzedaż to dwie osobne sprawy, ale uważamy, że lepiej, jeśli pozyskamy partnerów na tym etapie.

Powrót Rolls-Royce’a?

Jednocześnie z poszukiwaniem partnerów do budowy myśliwca turecki rząd chciałby powrócić do rozmów z Rolls-Royce’em. Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlüt Çavuşoğlu powiedział, że jego kraj chciałby pogłębić współpracę z Wielką Brytanią przy budowie TF-X, ale najpierw musi wybrać dla niego odpowiedni silnik, a następnie dokończyć projektowanie.

Z powodu przeciągających się negocjacji dotyczących praw do własności intelektualnej pomiędzy Rolls-Royce’em i tureckim przedsiębiorstwem Kale Group brytyjski koncern wiosną 2019 roku zawiesił udział w programie budowy tureckiego samolotu. Wcześniej, w 2016 roku, oferował możliwość produkcji w Turcji nie tylko silników do TF-X, ale również napędów do śmigłowców i czołgów.

Program TF-X notuje kilkuletnie opóźnienie. Pierwotny harmonogram zakładał wykonanie pierwszego lotu w 2023 roku. Według najnowszych informacji prototyp samolotu ma wystartować w 2025 lub 2026 roku.

Zobacz też: KF-X wychodzi z cienia

(defensenews.com)

Turkish Aerospace Industries