Walki w Górskim Karabachu trwają na północnym i południowo-wschodnim odcinku frontu. Sytuacja jest zasadniczo stabilna, choć niezmiennie napięta. Azerbejdżan podaje, że nieprzyjaciel po raz kolejny ostrzeliwał rejony Ağdam, Ağcabədi i Tərtər. W tym ostatnim pociski miały spaść między innymi na cmentarz w samym mieście Tərtər, gdzie spowodowały śmierć trzech osób. Informacje o ostrzale cmentarza (ale nie o liczbie ofiar) potwierdzili dziennikarze rosyjskiej telewizji Dożd.

Baku chwali się, że linia frontu po raz kolejny przesunęła się na zachód. Prezydent İlham Əliyev poinformował o zajęciu wsi Arış w rejonie Füzuli, Doşulu w rejonie Cəbrayıl oraz Edişə, Düdükçü, Edilli i Çiraquz w rejonie Xocavənd. Əliyev zapowiedział również, że już niebawem zajęty (wyzwolony) zostanie cały rejon Füzuli, leżący przy granicy z Iranem.

Najbardziej niepokojącą wiadomością dnia są doniesienia o zbrodni wojennej popełnionej przez siły azerbejdżańskie. Opublikowany w internecie materiał filmowy pokazuje, że zamordowano armeńskich żołnierzy, którzy się poddali i zostali wzięci do niewoli. Poniżej kadr z nagrania, udostępniony przez karabaskiego rzecznika praw obywatelskich Artaka Beglariana.

Jest to pierwsza wiarygodna informacja o świadomych i celowych azerbejdżańskich zbrodniach wojennych. Pojawiły się już informacje o ostrzeliwaniu celów takich jak szpitale (wczoraj) czy kościoły (8 października), ale w takich sytuacjach strona oskarżana zawsze może zasłonić się błędem lub twierdzeniami o używaniu budowli przez nieprzyjaciela do celów wojskowych. W przypadku mordowania jeńców żaden taki argument nie ma racji bytu. Azerbejdżan oświadczył, że film to armeńska inscenizacja propagandowa.

Beglarian podaje również, że w Górskim Karabachu już 90 tysięcy osób zostało zmuszonych do wybrania losu uchodźcy. Cztery godziny temu pojawiły się informacje o kolejnym intensywnym ostrzale Stepanakertu.

Biuro prokuratora generalnego Azerbejdżanu informuje, że w kraju wskutek działań wojennych zginęło do tej pory 43 cywilów, a kolejnych 218 zostało rannych. Informacji o stratach w siłach zbrojnych wciąż nie ujawniono.

Parlament Austrii przyjął rezolucję potępiającą udział Turcji w wojnie w Górskim Karabachu. Rezolucja wzywa ministra spraw zagranicznych Alexandra Schallenberga do przedstawienia sprawy na forum Unii Europejskiej, tak aby Unia powstrzymała dalszy udział państw trzecich w konflikcie. Tymczasem Baku wciąż kategorycznie dementuje informacje o obecności syryjskich najemników w Górskim Karabachu i o udziale Turków w działaniach bojowych.

Pół godziny Armenia poinformowała, że Azerbejdżan ostrzelał wieś Qırmızı Bazar (Czerwony Bazar) w rejonie Xocavənd za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych systemu Smiercz z użyciem pocisków z głowicami kasetowymi.

Urek Meniashvili, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported