Duńska fregata przeciwlotnicza F361 Iver Huitfeldt opuściła dziś macierzysty port wojenny Korsør i rozpoczęła rejs w kierunku Morza Czerwonego. Po przybyciu na miejsce wejdzie w skład operacji „Prosperity Guardian”, mającej zapewnić statkom handlowym idącym przez Kanał Sueski i cieśninę Bab al-Mandab ochronę przed atakami ze strony ruchu Huti.
Przed wyjściem w morze fregatę odwiedził minister obrony Troels Lund Poulsen. Udział duńskiego okrętu w operacji jest uzależniony od decyzji tamtejszego parlamentu – Folketingu. Ta powinna zapaść w ciągu tygodnia, a jej przegłosowanie będzie zapewne tylko formalnością.
Dania zalicza się do państw mających żywotne bezpośrednie interesy w drożności szlaku sueskiego. Gigant żeglugowy A.P. Møller-Mærsk to bowiem spółka duńska, stanowiąca obok DSV (branża logistyczna) i Novo Nordisk (branża farmaceutyczna) jeden z filarów tamtejszej gospodarki.
Jeg har i dag talt til besætningen på fregatten Iver Huitfeldt, og givet dem min allerstørste anerkendelse og respekt – og takket dem for, at de på vegne af Danmark her til formiddag er draget på en mission i Det Røde Hav for at beskytte den civile skibstrafik. pic.twitter.com/l8eoqch4gg
— Troels Lund Poulsen (@troelslundp) January 29, 2024
Duńska marynarka zdobyła już już spore doświadczenie w zwalczaniu klasycznego piractwa morskiego i ma nawet za sobą wymianę ognia z zachodnioafrykańskimi piratami. W listopadzie 2021 roku w starciu z komandosami z duńskiego Frømandskorpset z fregaty Esbern Snare (F342) typu Absalon zginęło czterech bandytów, a jeden odniósł poważne obrażenia.
Royal Danish Navy Iver Huitfeldt-class frigate HDMS Iver Huitfeldt (F361) northbound under the Storebaelt Bridge in Denmark – January 29, 2024 #hdmsiverhuitfeldt #f361
SRC: FB-Under Broen pic.twitter.com/SIAFCJAFUY
— WarshipCam (@WarshipCam) January 29, 2024
Typ Iver Huitfeldt zaprojektowano na bazie doświadczeń z typem Absalon. O ile Absalony stanowią realizację ciekawej wizji okrętu wielozadaniowego, o tyle Huitfeldty opisywane są w ojczyźnie jednoznacznie jako luftforsvarsfregatter – fregaty obrony przeciwlotniczej. Ich zasadnicze uzbrojenie stanowi 32‑komorowa wyrzutnia pionowa Mk. 41 VLS wyposażone w pociski SM-2 Block IIIA, dwa pakiety wyrzutni Mk. 56 VLS z 48 pociskami Evolved Sea Sparrow, osiem pocisków przeciwokrętowych Harpoon i dwa działa OTO Melara kalibru 76 milimetrów.
Okręty wyposażone są w opracowany przez Thalesa zintegrowany system obrony powietrznej składający się z radiolokatora wielofunkcyjnego APAR z anteną klasy AESA pracującego w paśmie I/J, radiolokatora przeszukiwania przestrzeni powietrznej SMART-L z anteną klasy PESA pracującego w paśmie L i systemu kontroli uzbrojenia Terma C‑Flex. Analogiczny zestaw systemów zaimplementowano także na holenderskich fregatach typu De Zeven Provinciën.
W duńskiej marynarce wojennej służą trzy okręty typu Iver Huitfeldt: jednostka wiodąca (zwodowana w marcu 2010 roku) oraz Peter Willemoes i Niels Juel (obie zwodowane w grudniu 2010 roku). Kadłub typu Iver Huitfeldt ponadto stał się bazą dla brytyjskich fregat typu 31 vel Arrowhead 140, a tym samym – dla polskich Mieczników.
Dania to już drugi kraj europejski, który zadeklarował w tym miesiącu gotowość włączenia się w ochronę żeglugi na Morzu Czerwonym nie tylko w zakresie sztabowo-planistycznym. Belgia delegowała fregatę Louise-Marie typu Karel Doorman do udziału w misji pod egidą Unii Europejskiej. Francja ma tam już dwie fregaty typu FREMM – Languedoc (D653) i Alsace (D656). Ta druga pojawiła się na Morzu Czerwonym 21 stycznia, a niespełna tydzień później, wraz z amerykańskim niszczycielem USS Carney (DDG 64) i indyjskim INS Visakhapatnam (DD66) udzielała pomocy płonącemu zbiornikowcowi Marlin Luanda, trafionemu przez pocisk balistyczny.
Podobnie jak Dania, także Francja jest ojczyzną wielkiego koncernu żeglugowego – CMA CGM. Tworzy on wraz z Mærskiem, szwajcarską Mediterranean Shipping Company i chińską COSCO wielką czwórkę globalnego rynku przewozu kontenerów.
Zobacz też: Etiopia: Próby rozwiązania lokalnych bojówek mogą doprowadzić do wojny