Koncern Hyundai Rotem poinformował o otrzymaniu kontraktu na opracowanie bezzałogowej wersji czołgu podstawowego K1. Jest to część szerszego programu wprowadzenia bezzałogowych wozów bojowych na uzbrojenie południowokoreańskich sił zbrojnych. Pierwszy etap prac badawczo-rozwojowych obejmie systemy zdalnego operowania i kierowania pojazdami. Wypracowane rozwiązania docelowo mogą też być wykorzystane w innych typach pojazdów.
Prace nad rozwiązaniami przeznaczonymi dla K1 to drugi etap. Według obecnych założeń program ma zostać zakończony do roku 2024, wtedy można spodziewać się prototypu, a przynajmniej demonstratora technologii bezzałogowej wersji czołgu. Oba etapy prac traktowane są jako osobne kontrakty o łącznej wartości 15,2 miliarda wonów (około 51 milionów złotych). Kierujące programem Centrum Technologiczne Przemysłu Obronnego wskazało kilka kluczowych obszarów badań. Są nimi wspólna architektura zdalnego operowania i kierowania oraz nawigacja autonomiczna.
Wojsko chce również przeanalizować konkretne systemy misji uwzględniające unikalne cechy operacji czołgów czy haubic samobieżnych. Pod uwagę będą brane systemy zdalnego śledzenia celu i celowania. W przypadku systemów artyleryjskich w grę wchodzą także autonomiczne systemy rozmieszczania, rozpraszania ciepła i przygotowania do strzału.
Wytyczne te potwierdzają wcześniejsze doniesienia. W listopadzie ubiegłego roku Hanwha Defense poinformowało o pracach nad bezzałogową wersją haubicy samobieżnej K9 Thunder. Harmonogram prac jest tutaj znacznie dłuższy nie w przypadku czołgu. W pierwszym etapie powstać ma haubica K9A2 wyposażona w bezzałogową wieżę z w pełni automatycznym układem ładowania. Prace nad całkowicie bezzałogowa wersją prawdopodobnie już trwają. W założeniu pozwoli to przygotować do połowy dekady całościowe studium. Jeżeli dalsze prace będą przebiegać zgodnie z planem, bezzałogowa K9 trafi do służby do roku 2040.
Opracowanie bezzałogowej wersji K1 jest interesującym pomysłem pozwalającym na wydłużenie służby tych sukcesywnie modernizowanych wozów bojowych. Południowokoreańskie plany wpisują się w jeden z trendów rozwoju broni pancernej i rosnącej roli robotów na polu walki.

Czołg K1 z 10. Dywizji Piechoty Zmechanizowanej podczas ćwiczeń na rzece Han.
(대한민국 국군, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)
Próby opracowania bezzałogowych, najpierw jedynie zdalnie sterowanych, a obecnie coraz bardziej autonomicznych, czołgów trwają od lat. Rosyjski Urałwagonzawod ma już na koncie projekty bezzałogowych wersji T-64 i T-72. Zdobyte podczas tych prac doświadczenia są wykorzystywane w rozwoju bezzałogowej wersji T-14 Armata.
Rosjanie wiążą z projektem bardzo duże nadzieje, nie podają jednak jakichkolwiek szczegółów ani przewidywanego harmonogramu prac. Niejako na wszelki wypadek Urałwagonzawod równolegle pracuje nad aż dwiema bezzałogowymi wersjami T-72B3, obecnie podstawowego typu czołgów w rosyjskich wojskach lądowych.
W roku 2018 Chiny pokazały swój czołg bezzałogowy. Chińczycy zdecydowali się na najprostsze rozwiązanie w postaci zdalnie sterowanego wozu typu 59, czyli lokalnej wersji T-54A. Przydatność tych czołgów na współczesnym polu walki jest bardzo ograniczona, jednak bardzo wiele z nich nadal znajduje się w magazynach, a zmodernizowane wersje ciągle są na wyposażeniu jednostek dalszych rzutów. Przejście na zdalne sterowanie może dać typowi 59 drugie życie.
Również w roku 2018 opracowanie czołgów bezzałogowych zapowiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. Turcja osiągnęła spore sukcesy na polu bezpilotowych statków powietrznych, jednak jej możliwości na polu bezzałogowych czołgów są podawane w wątpliwość.
Drugi trend to waga lekka, stawiająca na stosunkowo lekkie roboty bojowe, działające samodzielnie bądź odgrywające rolę lojalnych skrzydłowych czołgów załogowych. Do tej kategorii należą amerykański M5 Ripsaw, rosyjski Uran czy estoński Type-X RCV, który pół roku temu zaprezentowano w konfiguracji zintegrowanej z wieżą CPWS II, nadającą się do integracji z armatami automatycznymi kalibrów 20–30 milimetrów.
Zobacz też: Nowy polski bwp – jaki powinien być?
(janes.com)