Na polskim rynku historycznym w roku 2011, a także w poprzednim roku 2010 pojawiło się wiele książek poświęconych tematyce wojny polsko-bolszewickiej 1919–1920. Było to zrozumiałe, ponieważ w 2010 roku obchodziliśmy 90. rocznicę zwycięstwa w bitwie warszawskiej. Rok po obchodach pojawiła się praca dwóch bardzo zasłużonych polskich historyków, Andrzeja Sowy i Janusza Osicy, „Bitwa Warszawska 1920. Rok niezwykły. Rok zwyczajny”.

Może nasunąć się pytanie, co nowego można napisać o wydarzeniach z lat 1919–1920? A jednak można. Autorzy pokazali wydarzenia z roku 1920 w całkowicie innych świetle, niż robiono to dotychczas. Opisali rok dzień po dniu, wykorzystując przy tym fragmenty artykułów z różnych gazet (np. Kuriera Lwowskiego, Kuriera Porannego), wspomnienia, pamiętniki, opracowania do tej pory nie publikowane i po raz pierwszy wykorzystane do pokazania wydarzeń z 1920 roku. Wydarzenia każdego dnia podsumowuje dr Osica. Jego uwagi i przemyślenia czyta się z wielką przyjemnością, potrafi trafnie wskazać rzeczy, które są ważne i oddają atmosferę danego dnia. Czytając książkę, właściwie czekałem na to, abym mógł przeczytać komentarz pana doktora.

Dzięki takiemu przedstawieniu tematu możemy poznać nastroje ówczesnego społeczeństwa z każdej strony. Spotykamy się z wypowiedziami osób cywilnych, wojskowych, polityków, obcokrajowców. Poznajemy reakcje ludzi na wydarzenia z frontu, gdzie działy się straszne rzeczy. Najbardziej widać to, kiedy czytamy o dniach lipca i sierpnia. O wydarzeniach frontowych napisano już wiele, ale o tym, co działo się w Warszawie i w innych polskich miastach, informacji jest o wiele mniej. Praca Osicy i Sowy doskonale tę lukę wypełnia.

Ta praca jest właściwie dla każdego, dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z wydarzeniami wojny polsko-bolszewickiej, i dla osób, które mają szeroką wiedzę na ten temat. Jest napisana przystępnie, wzbogacona o dość dużą bibliografię, która może posłużyć do szerszego zaznajomienia się z wojną. Na końcu książki jest indeks nazwisk, ale brakuje indeksu miejsc, co jest dużą wadą tej pracy, ponieważ musimy przestudiować całą książkę, aby znaleźć jakieś opisywane wydarzenia na przykład z frontu. Skoro już jesteśmy przy wadach, brakowało mi ilustracji, na przykład stron z danym artykułem, które mogły być zamieszczone na końcu książki. Zapewne dla wielu byłoby to pierwsze spotkanie z wyglądem gazet z tamtego okresu.

Reasumując, „Bitwa Warszawska 1920. Rok niezwykły. Rok zwyczajny” jest godna polecenia dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się czegoś o wydarzeniach z 1920 roku w oryginalny i nowatorski sposób. Takiej pracy o tej tematyce jeszcze na naszym rynku nie było. W dzisiejszych czasach o historii powinno się tak właśnie pisać, aby zachęcić do niej społeczeństwo, głównie ludzi młodych. Niestety mimo że będzie powstawać w przyszłości jeszcze wiele książek o wojnie polsko-bolszewickiej 1919–1920, i tak nie będziemy wiedzieć o niej wszystkiego, dopóki Rosjanie nie udostępnią dla polskich historyków wszystkich źródeł.