Sezon pokazowy 2022 okazał się ostatnim w historii brytyjskiego zespołu akrobacyjnego The Blades. Przedsiębiorstwo 2Excel Aviation, pod którego egidą działał, poinformowało dziś „z ciężkim sercem” o jego rozwiązaniu. Zespół ma jeszcze w planach kilka zakontraktowanych wcześniej występów, ale po zrealizowaniu tych zobowiązań nastąpi nieodwołalny koniec, a 2Excel skupi się na innych przedsięwzięciach w branży lotniczej.

W oświadczeniu podkreślono, że decyzję podjęto w związku z sytuacją gospodarczą na świecie. Wzrost kosztów utrzymania pociąga za sobą załamanie poziomu dochodu rozporządzalnego, który miłośnicy lotnictwa mogliby przeznaczyć na wynajęcie ekipy na prywatne imprezy lub po prostu na bilety na pokazy lotnicze. Te ostatnie zresztą przechodzą własny kryzys – jest ich coraz mniej, a w tym roku z europejskiej mapy lotniczej zniknie pewnie kilka kolejnych małych imprez. Tym samym The Blades i podobne ekipy stają się mniej atrakcyjne dla sponsorów.



The Blades powstali w 2005 roku z inicjatywy Andy’ego Offera, byłego oficera Royal Air Force i prowadzącego Red Arrows, oraz Chrisa Nortona, również oficera RAF-u. W pierwszych latach istnienia The Blades okazali się wyjątkowo trafną inwestycją. 2Excel rosło wokół zespołu, który stał się jego okrętem flagowym, i obecnie posiada aż trzydzieści samolotów i zatrudnia blisko pół tysiąca ludzi.

Początkowo The Blades składali się z czterech pilotów latających na czterech Extrach 300LP. Później na pewien czas dołączyła do nich Extra 330SC wykorzystywana w sekwencjach solowych, a pilotów bywało nawet ośmiu. Zaletą maszyn tego typu – poza zdolnością wykonywania akrobacji, rzecz jasna – jest dwumiejscowa kabina, dzięki której piloci mogli zabierać pasażerów.

– Koncepcja [takiego zespołu akrobacyjnego] zrodziła się pod wpływem licznych próśb, które słyszałem podczas służby w Red Arrows, aby zabierać osoby z publiczności w powietrze – mówił Andy Evans, który latał w składzie The Blades od samego początku i brał udział w ich debiucie, zorganizowanym przez piłkarza Davida Beckhama. – Było to niemożliwe ze względu na ograniczenia dotyczące lotów cywilów w wojskowych samolotach odrzutowych. Ale prośby te uświadomiły nam, że można zaoferować płacącym pasażerom niepowtarzalne doświadczenie i zabrać ich na lot z akrobacjami w ciasnej formacji.



Dwie Extry 300 należące do The Blades z Boeingiem 727 z widoczną instalacją do rozpryskiwania dyspergatorów.
(Oren Rozen, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International)

Wyróżnikiem The Blades zawsze było stawianie na byłych pilotów Red Arrows. W ostatnich latach latali tam między innymi Mike Ling (rekordzista pod względem liczby występów w Red Arrows – 700 w 46 krajach w ciągu dziesięciu lat) czy Kirsty Murphy (pierwsza kobieta w zespole). W pożegnalnym, jak się okazało, sezonie, podobnie jak w kilku poprzednich, prowadzącym The Blades był właśnie Evans.

2Excel skupi się teraz na nierozrywkowej działalności komercyjnej. W ubiegłym roku przedsiębiorstwo zawarło umowę z koncernem Leonardo w sprawie użycia zmodyfikowanego Boeinga 757-200 jako latającej platformy doświadczalnej na rzecz programu rozwoju samolotu bojowego nowej generacji Tempest. 2Excel jest też operatorem floty lotniczej Oil Spill Response Limited – firmy zajmującej się wykrywaniem i likwidacją wycieków ropy naftowej. Do OSRL należą między innymi dwa Boeingi 727 z instalacjami do rozpryskiwania dyspergatorów.

Zobacz też: KAI pokazało projekt elektrycznego samolotu szkolno-treningowego Sorigae

theblades.com