We wtorek 15 maja doszło do wznowienia walk między republikami Somalilandu i Puntlandu. Do potyczki doszło w północnej Somalii w pobliżu miasta Tukarak, leżącego na obszarze, którego przynależność budzi kontrowersje po obu stronach nieuznawanej granicy. Według doniesień naocznych światków w trwającej kilka godzin wymianie ognia obie armie użyły broni ciężkiej, po czym żołnierze Somalilandu wycofali się.

Starcie pod Tukarak potwierdzone zostały przez obie strony konfliktu. Według informacji przekazanych przez ministra w rządzie Puntlandu Abdiego Hersiego Alego Somalilandczycy zaatakowali bazę zajmowaną przez siły Puntlandu, którym udało się odeprzeć niespodziewany atak.

Zupełnie inaczej bitwę opisuje szef sztabu generalnego Somalilandu Nouh Osmail. Według niego atakujący zdobyli pozycje zajmowane uprzednio przez przeciwników, pojmali kilku wrogich żołnierzy, a następnie wycofali się. W wyniku walk nie doszło do żadnych zmian terytorialnych w spornym regionie Sool.

Do starcia doszło kilka dni po przybyciu do Somalilandu Michaela Keatinga, wysłannika ONZ do spraw Somalii. Podczas spotkania z prezydentem nieuznawanej republiki Musem Bihim podkreślał konieczność deeskalacji konfliktu wokół Sool. Walki między dwiema nieuznawanymi republikami trwają od 2002 roku, jednak konflikt cechuje się niską intensywnością i tylko sporadycznie dochodzi do wymiany ognia.

Zobacz też: Załamanie czarnorynkowych cen karabinków AK w Somalii

(mareeg.com)

AMISOM Public Information