Norweska agencja zaopatrzenia wojskowego (Forsvarsmateriell) poinformowała o zawarciu umowy z rumuńskim ministerstwem obrony w sprawie sprzedaży trzydziestu dwóch używanych myśliwców wielozadaniowych F-16AM/BM. Wartość kontraktu wynosi 388 milionów euro. Zgodnie z umową wszystkie myśliwce zostaną poddane niezbędnej konserwacji i dostosowane do rumuńskiej konfiguracji przy wsparciu Stanów Zjednoczonych.

– Umowa podpisana przez Forsvarsmateriell pomoże wzmocnić siły powietrzne jednego z naszych sojuszników, jednocześnie generując przychody zarówno dla norweskiego przemysłu, jak i dla państwa – mówił Bjørn Arild Gram, norweski minister obrony.

Prace przy samolotach będą prowadzone przez norweski przemysł. Oprócz myśliwców Rumuni pozyskali pakiet części zamiennych, narzędzia i pakiet szkoleniowy. Tempo dostaw samolotów jest wręcz ekspresowe – pierwsze samoloty mają być dostarczone pod koniec przyszłego roku, natomiast całość dostaw będzie zrealizowana w 2024 roku.



– Sprzedając flotę F-16, pracowaliśmy również nad zabezpieczeniem możliwości dla norweskiego przemysłu – zapewniała Gro Jære, dyrektorka Forsvarsmateriell. – W tym konkretnym przypadku firma Kongsberg Aviation Maintenance Services została wybrana jako strategiczny partner, zapewniający wsparcie, konserwację maszyn i szkolenie rumuńskiego personelu technicznego.

Norweskie Fighting Falcony wystawiono na sprzedaż w 2019 roku. Norweskie ministerstwo obrony zleciło Forsvarsmateriell odsprzedanie floty samolotów po ich wycofaniu ze służby w sposób najkorzystniejszy dla Królestwa Norwegii. Myśliwce wycofano ze służby z początkiem stycznia tego roku.

Obecnie Rumunia dysponuje siedemnastoma poportugalskimi F-16, z których czternaście jest w wersji jednomiejscowej F-16AM, a trzy – w dwumiejscowej F-16BM. Pierwsze dwanaście myśliwców pozyskano na mocy umowy zawartej w 2013 roku. Samoloty zostały zmodernizowane przez Lockheeda do standardu MLU. Dostawę tych maszyn zrealizowano w latach 2016–2017, a w 2019 roku Bukareszt dokupił pięć myśliwców. Pozyskanie kolejnych tych samolotów pozwoliło sformować pełną eskadrę. Podobnie jak wcześniejsze egzemplarze, te również zmodernizowano do standardu MLU.

Jak podkreślają rumuńskie media, nie dość, że samoloty ponorweskie trafią do służby szybciej niż portugalskie, to jeszcze są one nowocześniejsze od używanych obecnie F-16. Norweskie maszyny przeszły podobny proces modernizacji do standardu MLU, jednak zyskały między innymi możliwość wykorzystania nowszych pocisków powietrze–powietrze AIM-120D AMRAAM, najnowszych odmian Sidewinderów i bomb JDAM. Oprócz nowego uzbrojenia samoloty dostosowane są do ciężkich, zimowych warunków atmosferycznych panujących w Norwegii. Dostarczone maszyny będą eksploatowane przez minimum dekadę i stanowić mają rozwiązanie pomostowe do pozyskania nowych samolotów piątej generacji.



Rumuńskie MiG-i-21.
(Airwolfhound, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic)

Rząd w Bukareszcie od 2021 roku starał się o pozyskanie maszyn z Norwegii. W grudniu tamtejszy parlament dał zielone światło ministerstwu obrony w kwestii rozpoczęcia procedury zakupowej, natomiast w czerwcu bieżącego roku ministerstwo otrzymało zgodę na zakupienie używanych samolotów. Szacowano wówczas, że wartość transakcji wyniesie 454 miliony euro, z czego 354 miliony to cena samolotów, a 100 milionów – koszty wsparcia logistycznego i modernizacji, która odbyć ma się przy pomocy Waszyngtonu.

Oprócz F-16 Forțele Aeriene Române używają szesnastu przestarzałych MiG-ów-21 LancerR, które zaliczają się do najstarszych samolotów myśliwskich w krajach członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego. Samoloty w pierwotnej wersji (głównie MiG-21M i MiG-21MF) trafiły do Rumunii w latach 1969–1980. Na przełomie tysiącleci rumuńskie Fishbedy poddano modernizacji dzięki pomocy izraelskich przedsiębiorstw Aerostar i Elbit. Zmodernizowano awionikę myśliwców i zintegrowano je z francuskimi pociskami powietrze–powietrze R.550 Magic.

Nie zmienia to jednak faktu, że są to samoloty mocno zużyte i regularnie dochodzi do wypadków. Jeden LanceR uległ katastrofie w marcu tego roku, poprzedni – w kwietniu 2021 roku, po jednym utracono również w 2018 i 2017 roku. W dwóch z czterech wypadków zginęli piloci. LancerR-y mają przejść na zasłużoną emeryturę w połowie 2023 roku.

Zobacz też: Obrona terytorialna po tajwańsku

Alan Wilson, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic