Sprzeciw Republiki Federalnej Niemiec zablokował sprzedaż haubic samobieżnych K9 do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. O problemach z eksportem koreańskiego uzbrojenia na Półwysep Arabski poinformował ministerstwo spraw zagranicznych Republiki Korei.

Kontrakt na dostawę Emiratom około dwudziestu haubic zawarto pod koniec 2019 roku. Na drodze do sfinalizowania umowy stanęło trwające od 2018 roku niemieckie embargo na dostawy sprzętu wojskowego do Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Haubice K9 napędzane są niemieckimi silnikami MT 881 Ka-500, co oznacza, że pojazdy zostałyby pozbawione kluczowych elementów.

Decyzję o zamrożeniu sprzedaży uzbrojenia Berlin podjął w odpowiedzi na działania koalicji przewodzonej przez Saudów w Jemenie i zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszukdżiego. Kraje biorące udział w interwencji przeciwko Hutim oskarżane są o zbrodnie wojenne. Obecnie pod znakiem zapytania stoi zakup przez Arabię Saudyjską myśliwców Eurofighter Typhoon i samolotów transportowych Airbus A400M, w których produkcji znaczący wkład mają niemieckie firmy.

Warto przypomnieć, że jesienią ubiegłego roku eksport broni do Arabii Saudyjskiej, ZEA, Omanu i Algierii wstrzymała Republika Południowej Afryki. Pretoria powołała się na wątpliwości dotyczące ochrony praw człowieka i zapobiegania konfliktom regionalnym. W wojskach lądowych ZEA służy około osiemdziesięciu południowoafrykańskich haubic samobieżnych Denel G6.

Zobacz też: ONZ: Embargo na dostawy broni do Libii jest notorycznie łamane

(janes.com)

MKFI, domena publiczna