W ostatni weekend, czyli 9 i 10 września 2006 roku, w Pruszczu Gdańskim odbył się XI Ogólnopolski Lotniczy Piknik Charytatywny. Głównym organizatorem całej imprezy była Fundacja Pomocy Poszkodowanym Lotnikom IKAR. Piknik jest charytatywny dlatego, że cały dochód zostanie przeznaczony na pomoc rodzinom żołnierzy poległych podczas pełnienia misji stabilizacyjnej w Iraku. Honorowy patronat nad tym przedsięwzięciem objął dowódca wojsk lądowych, generał Edward Pietrzyk. Nie można też zapomnieć o wielkiej roli 49. Pułku Śmigłowców Bojowych, który stacjonuje na miejscowym lotnisku, a którego piloci i śmigłowce również służą w Iraku.

Wstęp był darmowy, a pieniądze na pomoc pozyskiwano z opłat parkingowych, loterii fantowych prowadzonych podczas pokazów oraz od licznych sponsorów. Pogoda była bardzo dobra, dzięki czemu na lotnisku pojawiło się kilkanaście tysięcy ludzi z Pruszcza oraz Trójmiasta. Pomimo zachmurzenia nie spadła ani jedna kropla deszczu, a same chmury były na tyle wysoko, że nie przeszkadzały w oglądaniu popisów w powietrzu. Ekspozycja statyczna oprócz stacjonujących tu śmigłowców obejmowała także pojazdy wojsk lądowych oraz samoloty Aeroklubu Gdańskiego, mającego swoja siedzibę na tym samym lotnisku.

Oto, co można było zobaczyć na płycie lotniska i na pruszczańskim niebie:
Aeroklub Gdański zaprezentował szybowiec, oraz samoloty An-2 i Wilga (na zdjęciu).Wojska lądowe udostępniły zwiedzającym Honkera należącego do saperów, wóz rozpoznawczy Żbik, BMP-1 oraz czołg T-72.
Można było także zobaczyć Mi-2 w wersji przystosowanej do stawiania zasłony dymnej.
Poborowi z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej prezentowali wyposażenie, jakim posługują się nasi żołnierze w Iraku.
Miłośnicy historii mogli obejrzeć szczątki wraku niemieckiego myśliwca Me-210.
Nie obyło się bez części oficjalnej, podczas której dwóm pilotom wręczono nagrody za bezawaryjne wylatanie 2000 godzin na śmigłowcach Mi-24, a jeden pilot został odznaczony medalem przyznanym przez armie amerykańską za swoja służbę a Bliskim Wschodzie. Przemówienie wygłosili także marszałek senatu Bogdan Borusewicz oraz kilku wyższych oficerów.

Następnie odbyła się defilada pododdziałów przy akompaniamencie orkiestry z jednostki z Żagania.
Defilada miała miejsce na ziemi, a także w powietrzu. Wzięły w niej udział 4 Mi-2, 4 Sokoły, 4 Mi-24 oraz 2 Mi-8.
Kawaleria powietrzna zaprezentowała szturm na obiekty nieprzyjaciela, w których to – jak to określił spiker – prawdopodobnie znajdowali się terroryści. Szturm zakończył się efektownym wysadzeniem „bunkrów”.
Potem nadszedł czas na popisy akrobacji w wykonaniu śmigłowców. najpierw wystąpił Sokół…
Potem pojedynczy Mi-24W z Inowrocławia…
…oraz zespół Skorpion złożony z czterech pruszczańskich Mi-24D…

…a wszystko zakończyło się prezentacja kolejnego Sokoła – tym razem policyjnego.
Można było zobaczyć także skoki spadochronowe w wykonaniu skoczków Aeroklubu Gdańskiego oraz żołnierzy 6. Brygady Desantowo-Szturmowej z Krakowa.

Zaprezentowali się także policyjni pirotechnicy, którzy dokonali neutralizacji ładunku wybuchowego poprzez… jego detonację.Całości dopełniały występy artystyczne oraz wesołe miasteczko dla najmłodszych. Ogólnie trzeba uznać XI piknik za bardzo udany, choć pokazy w powietrzu mogłyby być nieco dłuższe. Może za rok uda się sprowadzić Biało-Czerwone Iskry albo Orliki?

ruszcz2006100

pruszcz1

pruszcz4

pruszcz5

pruszcz6

pruszcz7

pruszcz8

pruszcz9

pruszcz2006090

pruszcz10

pruszcz11

pruszcz12

pruszcz13

pruszcz14

pruszcz15

pruszcz16

pruszcz17

pruszcz18

pruszcz19

pruszcz20

pruszcz21

pruszcz22

pruszcz23

pruszcz24

pruszcz26

pruszcz27

pruszcz29

pruszcz30

pruszcz31

pruszcz32

pruszcz33

pruszcz34