Muzeum Wyzwolenia Narodowego opowiada o najnowszej historii północno-wschodniej Słowenii. Na jego potrzeby zaadaptowano mieszczańską willę zbudowaną przez mariborskiego przedsiębiorcę Scherbauma. Na jednym piętrze zgromadzono pokaźną kolekcję dokumentów upamiętniających walkę Słowenii o niepodległość. Placówkę założył 1 maja 1958 roku Miejski Komitet Ludowy w Mariborze, jednak jej początki sięgają 1947 roku, gdy w Muzeum Regionalnym w Mariborze otwarto pierwszą ekspozycję opowiadającą o walkach o wyzwolenie narodowe.

Dziś oprócz bogatych zbiorów muzealnych, które liczą 170 tysięcy eksponatów, bogate są również fotobiblioteka i archiwum z materiałami ze źródeł okupacyjnych i partyzanckich. Muzeum gromadzi materiały dzięki własnym zakupom i darowiznom. Muzej narodne osvoboditve jako pierwsze w Słowenii podejmuje różnorodne formy działalności, prowadzi działalność pedagogiczną i organizuje warsztaty, które co roku przyciągają wielu zwiedzających, zwłaszcza tych ze szkół i placówek wychowawczych.

Podziwiając wystawę stałą, zwiedzający mogą poznać historię Mariboru w XX wieku, w tym okres uprzemysłowienia miasta, okres walk o północną granicę oraz rozkwit słoweńskiego Mariboru w okresie między pierwszą a drugą wojną światową, a także zapoznać się z losem Mariboru podczas największego konfliktu zbrojnego. W kolekcji znajdujemy broń, pocztówki, zbiory numizmatyczne, fotografie, meble, dzieła sztuki, zegary, instrumenty muzyczne i wiele innych.



Zanim trafimy na zasadniczą część wystawy, mamy okazję zapoznać się ze związkami Mariboru z Josipem Brozem Titą, przywódcą Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii (SFRJ). Z więzienia politycznego Lepoglava przeniesiono go w 1931 roku do więzienia w Mariborze. Tam znalazł się w grupowej celi, mógł czytać i uczyć się języka angielskiego. W więzieniu poznał komunistów takich jak Rodoljub Ćolaković i Rade Vuković.

Związki Tity z Mariborem trwały, gdy stał na czele państwa jugosłowiańskiego. Często zjawiał się w tym drugim co do wielkości mieście słoweńskim, w którym do dzisiaj jego imię nosi jeden z największych mostów. W gablotach można odnaleźć wiele fotografii z tych wydarzeń, przedmiotów związanych z Titą, publikacji wydawniczych i innych.

Główna część muzeum dotyczy rozwoju miasta w latach 1918–1939 w wielu dziedzinach, w tym kulturze, gospodarce i sporcie. Początek XX wieku to dla Mariboru czas prosperity i rozwoju różnych gałęzi przemysłu, od lekkiego po chemiczny. Tym samym miasto stało się jednym z najważniejszych ośrodków przemysłowych Słowenii, a później statusu tego nie straciło w czasach komunistycznej Jugosławii. Nie obyło się jednak bez problemów, gdyż w latach pierwszej wojny światowej nastąpiła stagnacja, a produkcja przemysłowa niemal stanęła. Miasto cierpiało na niedobór wielu produktów życia codziennego. Oszczędności obywateli pochłonęła dewaluacja korony austro-węgierskiej. Po 1918 roku następuje odbicie od dna i szybki rozwój (w 1920 roku miasto zelektryfikowano), którego kres przychodzi dopiero w latach trzydziestych.

Najsmutniejszy czas w historii Mariboru to bezsprzecznie lata drugiej wojny światowej. Po inwazji niemieckiej machiny wojennej zmieniono nazwę na Marburg, wprowadzano niemieckie nazewnictwo ulic i placów oraz poddano mieszkańców zdecydowanej germanizacji, zmieniając organizację życia publicznego. Maribor był wówczas intensywnie bombardowany i do końca 1945 roku w dwóch trzecich legł w gruzach. Zginęło 2671 mieszkańców, część wskutek masowych rozstrzeliwań cywilów karanych za działalność partyzantki na Pohorju.

Maribor ostatecznie wyzwolono spod kontroli niemieckiej 9 maja 1945 roku. Z okresu drugiej wojny światowej wyszedł zrujnowany wskutek alianckich nalotów. W mieście znajdowało się wiele niemieckich zakładów zbrojeniowych i fabryk, które stały się naturalnym celem samolotów dążących do osłabienia przemysłu zbrojeniowego Trzeciej Rzeszy. Po wojnie wszyscy pozostali etniczni niemieccy cywile zostali wydaleni ze Słowenii, podczas gdy partyzanci przystąpili do egzekucji setek Słoweńców, którzy kolaborowali z nazistami, w szczególności członków antykomunistycznej Słoweńskiej Domobrany (Slowenische Landeswehr).



Wystawa kończy się na czasach komunistycznych, gdy Słowenia wchodziła w skład SFRJ, i prezentuje modele samochodów i ciężarówek wojskowych, a także pomieszczenia związane z życiem społeczno-gospodarczym Słoweńców. Dzięki temu możemy obejrzeć sprzęty codziennego użytku i dużą liczbę fotografii ukazujących ważne wydarzenia w dziejach metropolii.

Ciekawa jest ekspozycja plenerowa, która opowiada o partyzantce działającej na Pohorju, paśmie górskim w północnej Słowenii. Pierwsze oddziały – kompania Pohorje – pojawiły się w lipcu 1941 roku w Lehen gminie Ribnica i podjęły walkę zaczepną z Niemcami, za przeciwnika mając 138. Pułk Strzelców Górskich (Gebirgsjäger). Systematyczne walki osłabiały jednak partyzantów, którzy z czasem rozchodzili się do swoich zajęć, a kres ich działaniom położyły trudy zimy 1941/1942 roku. Ruch partyzancki zaczął się odradzać latem 1942 roku na bazie żołnierzy byłego Batalionu Krajnc. Powstał 11 września 1942 roku w Dobrovlje.

W październiku dołączyli do nich żołnierze kompanii Savinja i Salek z Batalionu Stajerskiego. W listopadzie partyzanci się przeorganizowali, tworząc trzy kompanie i pluton żeński. Walki z przeważającymi niemieckimi siłami wojskowymi i policyjnymi przyczyniły się do dużych strat osobowych, powodując osłabienie ruchu partyzanckiego w Dolnej Styrii. 6 stycznia 1943 roku dowódca policji bezpieczeństwa (Befehlshaber der Ordnungspolizei) w Mariborze, generał dywizji Otto Lurker, wydał rozkaz nr 106 dotyczący ataku na batalion Pohorje. Historia dopełniła się 17 stycznia 1943 roku, gdy jeden z patroli batalionu wpadł w zasadzkę w okolicach wsi Završe. Zdarzenie to nie przerwało ruchu partyzanckiego na Pohorju, ale nie był on już tak prężny jak wcześniej.



Jak zorganizować wizytę?

Muzej narodne osvoboditve zlokalizowano na rogu ulicy Mladinskiej i heroja Tomšiča w Mariborze. Wystawę stałą można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 17.00. Placówka jest czynna także w sobotę w godzinach 9.00–12.00. Dla wcześniej zapowiedzianych grup zwiedzających muzeum otwarte jest również poza zwykłymi godzinami pracy. Bilet normalny kosztuje 3 euro, zaś ulgowy – 2 euro. Muzeum nie jest zbyt rozbudowane i nie musimy rezerwować dużo czasu. Zarządzający muzeum proponują też zwiedzanie z przewodnikiem i możliwość spędzenia nocy w placówce.

W budynku działa sklepik, w którym można się zaopatrzyć w pamiątki oraz broszury i książki wydane staraniem pracowników naukowych muzeum. Jestem pewien, że do muzeum powinien trafić każdy, kto interesuje się historią walk słoweńskich partyzantów podczas okupacji niemieckiej, ale też każdy, dla którego obszarem zainteresowania są społeczno-polityczno-gospodarcze przemiany na ziemiach północno-wschodniej Słowenii w XX wieku.