Obchodzimy w tym roku 65. rocznicę wielkiej bitwy o wzgórze klasztorne Monte Cassino – symbol wysiłku i chwały oręża Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Nie może więc dziwić wysyp publikacji dotyczących walk na froncie włoskim. Znane wszystkim miłośnikom historii Wydawnictwo Bellona również postanowiło wykorzystać uwagę opinii publicznej wokół rocznicy i wydało książkę autorstwa angielskiego historyka Richarda Doherty’ego.
Publikacja poświęcona wieloletniemu sąsiadowi i przyjacielowi autora, a zarazem weteranowi kampanii włoskiej, stanowi – jak podaje sam historyk – efekt dwudziestoletniej pracy naukowej. Już na wstępie muszę stwierdzić, iż Doherty stał się ofiarą typowego podejścia Anglosasów do prac popularnonaukowych. Trzeba sobie wyraźnie uzmysłowić, że mimo największych chęci trudno sprostać wyzwaniu opracowania rzetelnej książki opisującej dzieje wielonarodowej 8. Armii Brytyjskiej na zaledwie 263 stronach. Efektem tego interesujące na pierwszy rzut oka dzieło staje się historiograficzną miernotą, która tak naprawdę może przyciągnąć do lektury jedynie laika. Niestety „Cel Monte Cassino” pełen jest merytorycznych braków, celowych pominięć i tym podobnych zabiegów, które uniemożliwiają ogłoszenie publikacji „uniwersalnym kompendium” na temat kampanii włoskiej czy chociażby dziejów 8. Armii.
Chociaż już podtytuł sugeruje cel wysiłku autora – przybliżenie historii szlaku bojowego brytyjskiej 8. Armii i II Korpusu Polskiego – niestety po lekturze nie sposób sądzić, że mu się udało. A już człon „Drugiego Korpusu Polskiego” został w celach kompletnie marketingowych dodany przez polskiego wydawcę, gdyż w oryginale zwyczajnie nie występuje.
Muszę zwrócić uwagę, że co prawda mamy nawet dość dokładnie omówiony rozwój wypadków na froncie włoskim, jednakże autor dokonuje kompletnie niezrozumiałego dla mnie rozdrobnienia na szczególiki wątków, wydaje się, mniej istotnych dla losów operacji i celowo skraca, pomija bądź streszcza o wiele istotniejsze działań na froncie. Tak samo przedstawia się sytuacja z poszczególnymi nacjami walczącymi pod brytyjską komendą w składzie 8. Armii. Kompletnie nie spodziewałem się po anglosaskim historyku obiektywizmu w kwestiach narodowych, a jednak zaskakuje szerokie rozpisywanie się na temat chociażby szeregowych piechurów czy artylerzystów brytyjskich albo z krajów Commonwealthu, gdy niewiele uwagi poświęcono chociażby naszym rodakom – sile istotnej dla potencjału aliantów.
Lektura pozwala co prawda zapoznać się z charakterystyką walk we Włoszech, niemniej nawet przecięty znawca tematu, uzna że, iż publikacja Doherty’ego nie pozwoli na bliższe zapoznanie się z dziejami trudnej dla obydwu stron kampanii włoskiej. Za co jednak można pochwalić autora? Chociażby za prostotę i dużą elokwencję pisarską. „Cel Monte Cassino” jest wręcz stworzony dla (niestety) mało wymagającego odbiorcy. Książka wpisuje się również w obecny trend pisania o II wojnie światowej z perspektywy szeregowego żołnierza. Autor dużo miejsca poświęca heroicznym czynom żołnierzy oraz często sięga po relacje weteranów.
Chociażby z recenzji publikowanych w naszym serwisie, możecie podejrzewać, czego można się spodziewać po zakupie książki z szerokiej oferty Bellony. Choć publikacja zawiera dobry biały papier, interesujące zdjęcia i bardzo dobre mapki, to błędy korekty wręcz ośmieszają wydawcę. Niestety o pracy zespołu redakcyjnego nie świadczą jedynie błędy edytorskie (interpunkcyjne, ortograficzne i frazeologiczne), a o zgrozo merytoryczne (chociażby notoryczne posługiwanie się brytyjskimi oznaczeniami dla niemieckich czołgów). Słowem – korekta do (pilnej) korekty.
Przy zwykle ograniczonych środkach na zakup książek historycznych staramy się zwykle dokonywać wyboru najlepszego opracowania, które pozwoli w pełni poznać interesujący nas okres dziejów. Idąc tym tokiem rozumowania, nie mogę polecić „Celu Monte Cassino”. Moim zdaniem publikacja przy wyraźnych ograniczeniach objętościowych nie jest w stanie zaspokoić waszych dociekań na temat bitwy o Monte Cassino, a tym bardziej na temat kampanii włoskiej. Nie mogę jej jednak przekreślać – w końcu przedstawia jakiś urywek II wojny światowej i losy jej bohaterów. Dlatego też uważam, że dzieło Doherty’ego może zwrócić Waszą uwagę – ale jako publikacja uzupełniająca. Tylko i aż tyle.
tytuł oryginału: Eighth Army in Italy 1943-45: The Long Hard Slog
liczba stron: 264
miejsce wydania: Warszawa
rok wydania: 2009
oprawa: miękka
wymiary: 165 x 235 mm
ISBN: 978-83-11-11332-9