Muzeum koncentruje się na historii najnowszej, to jest okresie od drugiej wojny światowej po dzień dzisiejszy. Oczywiście nie ma tam najnowszych egzemplarzy sprzętu, dlatego może bezpieczniej będzie powiedzieć: do końca zimnej wojny.

Z okazji 66 rocznicy zakończenia II wojny światowej do Szczecina zawiną dwa rosyjskie okręty wojenne. Zacumują przy Bulwarze Chrobrego i w dniach 9 i 10 maja zostaną udostępnione do zwiedzania.

Rzecznik prasowy rosyjskiego ministerstwa obrony zapowiedział, że planowane są transmisje na żywo z testowych odpaleń pocisków balistycznych Buława. Transmisje będzie można obejrzeć na nowej stronie internetowej ministerstwa.

Siły Powietrzne USA wydały decyzję o zakazie lotów całej floty myśliwców F-22 Raptor. Powodem są obawy o wadliwie działający system dostarczający tlen pilotowi.

W stoczni Hyundai Heavy Industries w Ulsan rozpoczęła się budowa nowej fregaty dla marynarki wojennej Korei Południowej. Nowa jednostka powstaje w reakcji na zeszłoroczne ataki Korei Północnej.

Po 29 latach służby samoloty transportowe radzieckiej konstrukcji An-26 zostały wycofane z czeskich sił powietrznych. Ostatnie dwie maszyny zostały wycofane w czwartek.

Minister Obrony Bułgarii – Aniu Angełow – powiedział, że do 2020 roku jego kraj wyda 1,5 miliarda dolarów na zakup uzbrojenia. Ma to na celu dostosowanie armii do standardów NATO.

Rzecznik prasowy rosyjskiego ministerstwa obrony powiedział, że grupa kanadyjskich inspektorów rozpocznie niedługo loty nad terytorium Rosji w ramach realizacji postanowień Traktatu o Otwartych Przestworzach ([i]Open Skies Treaty[/i]).

Po kilku miesiącach przerwy wydawnictwo Inicjał wypuściło na rynek kolejną część historii II wojny światowej na froncie wschodnim autorstwa Władimira Bieszanowa. Po „Czerwonym Blitzkriegu”, który opowiadał o wydarzeniach z lat 1939–1940 i „Poligonie czerwonych generałów”, który obejmował rok 1942, a także „Pogromie pancernym 1941”, który w Polsce ukazał się nakładem innego wydawnictwa, przyszła kolej na rok 1943 – jak pisze sam autor, przełomowy.

Indie podjęły bardzo zaskakującą decyzję, o tym, że do ostatecznego etapu przetargu na 126 myśliwców dla sił powietrznych tego kraju dostaną się tylko dwie europejskie konstrukcje: międzynarodowy Eurofigher Typhoon i francuski Rafale.