Prokuratorzy w Kazachstanie ogłosili, że w pobliżu dawnej stolicy kraju – Ałmaty, doszło do starcia, w którym zginęło 5 bojowników oraz 2 żołnierzy sił rządowych.
Ałmaty jest również gospodarczą stolicą bogatego w ropę naftową kraju. Jest to największy ośrodek w jego południowej części, gdzie działa najwięcej radykalnych organizacji opozycyjnych.
Prokurator generalny podczas swojego niedzielnego wystąpienia zakomunikował, że do walki doszło podczas akcji służb bezpieczeństwa poszukujących zabójców 2 policjantów. Do morderstwa doszło w zeszłym miesiącu.
Eksperci w największym kraju postradzieckiej Azji Środkowej, jak dotąd nie klasyfikują bojowników jako członków konkretnej grupy opozycyjnej.
W tym roku w Kazachstanie doszło do rekordowej ilości ataków różnych radykalnych organizacji, będących w opozycji do prezydenta Nursułtana Nazarbajewa i jego klanu. Nazarbajew rządzi krajem od uzyskania niepodległości w 1991 roku.
(Today’s Zaman)