W czasie targów MWMS-2019 w Petersburgu zaprezentowano model lotniskowca projektu 11430E Łamantin (manat) stworzony w Newskim Biurze Projektowo-Konstrukcyjnym. Podobnie jak pokazany trzy lata temu – również w postaci modelu – lotniskowiec projektu 23000E Sztorm ma to być jednostka o napędzie jądrowym.

Okręt miałby wyporność 80–90 tysięcy ton (co umieściłoby go pomiędzy typem Queen Elizabeth a typami Nimitz i Ford), 350 metrów długości (więcej niż amerykańskie lotniskowce) i prędkość maksymalną 30 węzłów. Obsadzałaby go załoga licząca 2800 osób, w tym 800 członków personelu lotniczego. Autonomiczność ma wynosić około 120 dni.

Grupa lotnicza ma liczyć sześćdziesiąt statków powietrznych – samolotów bojowych, śmigłowców i samolotów wczesnego ostrzegania. Dodatkowo przewidziano możliwość zabrania na pokład dziesięciu bezzałogowców. Łamantin różni się od Kuzniecowa w kwestii metody startu samolotów: oprócz skoczni przewidziano dwie katapulty elektromagnetyczne. Do lądowania mają być wykorzystywane cztery liny hamujące.

Szef Kryłowskiego Państwowego Ośrodka Naukowego Pawieł Filippow podkreślił, że w opracowaniu rosyjskiego „superlotniskowca” zaprocentują doświadczenia z udziału Kuzniecowa w syryjskiej wojnie domowej. Według Filippowa najważniejsze kwestie, które trzeba brać pod uwagę, to jak największy zapas paliwa dla grupy lotniczej i możliwość wysyłania w powietrze jak największej liczby samolotów z jak największą ilością uzbrojenia w jak najkrótszym czasie.

Co ciekawe, Filippow wspomniał także o opracowaniu lotniskowców lekkich. Tutaj jednak nie padły żadne konkrety, w związku z czym należy uznać, że była to raczej luźna sugestia, a nie informacja o istniejących planach.

Zobacz też: Współtwórca radzieckich lotniskowców w Chinach

(tass.ru)

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej