W Polsce zainteresowanie szkoleniem adeptów lotnictwa ogranicza się w ostatnich czasach do maszyn treningu zaawansowanego, takich jak Hawk, T-50 czy M-346. Atmosfera wokół przetargu robi swoje, tym bardziej, że jest to niestety atmosfera cokolwiek brudna. Świat jednak podąża swoim rytmem i w równym stopniu zwraca uwagę na maszyny szkolenia podstawowego. Od lat prym w tej dziedzinie wiodą Helweci z Pilatus Aircraft, ale inni producenci starają się uszczknąć dla siebie kawałek tego może niezbyt efektownego, ale jednak smakowitego tortu. Do owego grona dołączają właśnie Turkish Aerospace Industries z nowym samolotem szkolno-treningowym Hürkuş.

Maszynę nazwano na cześć Vecihiego Hürkuşa (1895–1969), pioniera lotnictwa w Turcji. Człowiek ten był nie tylko jednym z pierwszych lotników nad Bosforem i uczestnikiem I wojny światowej, ale też twórcą pierwszego tureckiego samolotu Vecihi K VI1 i sześciu innych typów, które również nazwał swoim imieniem, oraz założycielem linii lotniczych Hürkuş Hava Yolları. Pomimo wyjątkowych zasług Hürkuş zmarł w zapomnieniu, a nazwa jest najwyraźniej częścią starań o przywrócenie tego człowieka do zbiorowej pamięci Turków.

Uroczysta prezentacja – roll-out – samolotu nastąpiła niespełna miesiąc temu, 27 czerwca, dokładnie w 28. „urodziny” Turkish Aerospace Industries, w obecności premiera Recepa Tayyipa Erdoğana, szefa sztabu generalnego Necdeta Özela i rodziny Vecihiego Hürkuşa.

Konstrukcja

Maszyna jest pokłosiem umowy z marca 2006 roku pomiędzy Podskretariatem do spraw Przemysłu Obronnego (Savunma Sanayii Müsteşarlığı) a Turkish Aerospace Industries. W pewnym sensie można ją nazwać pochodną koreańskiego KT-1 Woongbi, który wejdzie na wyposażenie Tureckich Sił Powietrznych (Türk Hava Kuvvetleri) w liczbie czterdziestu egzemplarzy (skądinąd te samoloty również zbuduje TAI, rzecz jasna na licencji). Docelowo produkowany ma być w dwóch wariantach: podstawowym Hürkuş-A i zaawansowanym Hürkuş-B, z HUD-em, „szklanym kokpitem” (czyli z wyświetlaczami wielofunkcyjnymi i wskaźnikami cyfrowymi) i systemem nawigacyjnym GPS. W planach pozostaje też wersja uzbrojona Hürkuş-C, która byłaby odpowiednikiem takich maszyn jak EMB 314 Super Tucano i AT-6B Texan II.

Dla porównania sylwetek: tak wygląda południowokoreański KT-1.

Dla porównania sylwetek: tak wygląda południowokoreański KT-1.
Doo-ho Kim, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic license, via Wikimedia Commons

Uczeń i instruktor zasiadają na fotelach katapultowanych Martin-Baker Mk T-16N klasy „0–0” w hermetycznej kabinie z Pokładowym Systemem Wytwarzania Tlenu (On-Board Oxygen Generating System, OBOGS). Sam kokpit zaprojektowano w myśl koncepcji HOTAS (Hands On Throttle And Stick), obowiązującej też w tworzeniu współczesnych myśliwców, a więc tak, aby uzbrojeniem i awioniką można było obsługiwać bez odrywania dłoni od drążka sterowego i przepustnicy.

Hürkuşa napędza silnik Pratt & Whitney Canada PT6A-68T o mocy 1600 koni mechanicznych z pięciołopatowym śmigłem Hartzell HC-B5MA-3.

Przyszłość

Obecnie pierwszy lot zaplanowany jest na wiosnę 2013 roku, co najlepiej świadczy o opóźnieniach programu Hürkuş. Pierwotnie oblot miał nastąpić już w 2009 roku, następnie przełożono go na połowę roku 20112, a później jeszcze na przyszły miesiąc. Obecnie jest już właściwie pewne, że jeśli pierwszy lot ma się odbyć w sierpniu, to na pewno nie będzie to sierpień tego roku.

Zamówienia z Tureckich Sił Powietrznych, pomimo zbliżającego się wprowadzenia KT-1, są de facto gwarantowane, ale szefowie TAI główną nadzieję pokładają w klientach zagranicznych, także cywilnych. Główną zaletą Hürkuşa ma być połączenie przystępnej ceny, niższej niż dyktowana przez konkurencyjnego Pilatusa, z nowoczesnym wyposażeniem, które pozwoli na szkolenie pilotów także w zakresie lotów bez widoczności i w trudnych warunkach atmosferycznych.

Dużo zależy także od rozwoju wersji Hürkuş-C. W obecnych realiach geopolitycznych pojawiło się zapotrzebowanie na lekkie samoloty do zwalczania oddziałów partyzanckich i dywersyjnych, takie właśnie jak wspomniane Super Tucano i AT-6B. Turcja aspiruje obecnie do roli regionalnego mocarstwa, a eksport samolotów bojowych z pewnością byłby w tej sytuacji wysoce pożądany.

Dane techniczne (wyliczone):

Prędkość maksymalna w locie poziomym: 574 km/h
Prędkość przeciągnięcia: 143 km/h w konfiguracji do lądowania
Pułap praktyczny: 10 577 m
Maksymalna długotrwałość lotu: 4 godziny, 15 minut na 15 000 stóp
Maksymalny zasięg: 1478 km

Bibliografia:

materiały prasowe TAI
Tolga Ozbek, TAI rolls out Turkey’s first Hurkus trainer. Flightglobal.com, 2 lipca 2012. Dostęp: 20 lipca 2012.
TAI Hurkus Basic Trainer Aircraft, Turkey. airforce-technology.com. Dostęp: 20 lipca 2012.
VECIHI HURKUS BIOGRAPHY. earlyaviators.com. Dostęp: 20 lipca 2012.

Przypisy

1. Po pierwszym locie tą maszyną Hürkuş trafił na piętnaście dni do aresztu za pilotowanie samolotu bez zezwolenia. Rozgoryczony tą decyzją odszedł z sił zbrojnych.

2. Niektóre strony internetowe podają, że oblot nastąpił już właśnie w 2011 roku, lecz z oczywistych względów informacje takie należy traktować jako co najmniej nieporozumienie.

Łukasz Golowanow, Konflikty.pl