Zdjęcia satelitarne z jesieni ubiegłego roku wskazują, że Zjednoczone Emiraty Arabskie zdecydowały się na kupno chińskich bezzałogowców Wing Loong II. Informację pośrednio potwierdzają źródła chińskie.

Wykonane 22 października zdjęcia pokazują położoną w pobliżu granicy z Omanem i Arabią Saudyjską bazę Kusawira. Na terenie obiektu można zauważyć trzy bezzałogowce podobne do MQ-9 Reaperów. Siły powietrzne ZEA nie używają jednak dronów tego typu, nie ma też żadnych informacji, aby MQ-9 któregokolwiek innego państwa działały z tej bazy.

Zdaniem Jane’s wskazuje to, że mamy do czynienia z bardzo podobnymi do Reapera dronami Wing Loong II. Argumentację taką podpiera fakt, że Zjednoczone Emiraty Arabskie kupiły już w 2011 roku bezzałogowce Wing Loong, a w lutym 2017 agencja Xinhua informowała o zakontraktowaniu sprzedaży Wing Loong II do nieujawnionego bliskowschodniego państwa. Władze ZEA nie potwierdzają jednak tych rewelacji, a nawet nie potwierdzają istnienia bazy Kusawira.

Wing Loong II różni się od poprzednika większym udźwigiem i dwunastoma punktami zaczepu uzbrojenia. Dodatkowo jedno stanowisko dowodzenia może kierować działaniami dwóch dronów, a nie – jak wcześniej – jednego. Oprócz chińskiego lotnictwa dron trafił na wyposażenie sił zbrojnych Arabii Saudyjskiej i Kazachstanu. Niepotwierdzone informacje mówią o dostawach do Egiptu, Nigerii i Uzbekistanu.

W wypadku państw bliskowschodnich decyzja o zakupie chińskich bezzałogowców zawsze jest związana z trudnościami w nabyciu amerykańskich maszyn. Przykładem są chociażby Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ostatni kontrakt na Predatory obejmował nieuzbrojoną wersję XP ze zubożoną elektroniką.

Zobacz też: Chińskie drony w Jordanii

(janes.com)

Mztourist, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International