Firma Dynetics oświadczyła, że siły powietrzne Stanów Zjednoczonych przypisały bezzałogowcowi Gremlin oznaczenie X-61A. Pierwszy demonstracyjny lot drona planowany jest na początek przyszłego roku.
Program mający na celu opracowanie taniego bezzałogowca operującego w roju zainicjowała DARPA. Pierwsza faza programu została zakończona w marcu 2017 roku. W jej wyniku Dynetics i General Atomics Aeronautical Systems powierzono zadanie przygotowania projektu demonstratora technologii. Rywalizacja w ramach fazy drugiej zakończyła się w kwietniu 2019 roku zwycięstwem Dynetics.
DARPA i USAF planują za pomocą Gremlina zrewolucjonizować wojnę powietrzną. Docelowy X-61A ma być tanim bezzałogowcem zdolnym do wykonywania różnorodnych zadań i operowania w środowisku silnie nasyconym bronią przeciwlotniczą. Rój dronów ma ponadto charakteryzować się dużą autonomią i operować przy minimalnym zaangażowaniu człowieka.
Najważniejszą cechą Gremlina będzie jednak start nie z ziemi, ale pokładu „powietrznego lotniskowca”. W tej roli widziane są C-130 Herculesy, które będą mogły także przyjmować na pokład powracające bezzałogowce i od razu przygotowywać je do kolejnej misji. Gremliny będą mogły być dostarczane w rejon akcji przez inne samoloty. Prezentacja przygotowana przez Dynetics pokazuje w tej roli F-16 i B-1B.
Zobacz też: Kratos rozwija kolejne bezzałogowce
(aviationweek.com)