W tym tygodniu Rosjanie przeprowadzili testy międzykontynentalnego rakietowego pocisku balistycznego (ICBM) Rubież. Wykonano go pod nadzorem Strategicznych Wojsk Rakietowych na poligonie wojskowym Kapustin Jar. Próba zakończyła się pełnym sukcesem. Głowica trafiła w wyznaczony cel zlokalizowany na poligonie Bałchasz w Kazachstanie, mieszcząc się w ustalonych ramach czasowych. Ponadto w trakcie testów sprawdzono elementy techniczne i związane z bezpieczeństwem.

Według źródeł pochodzących z Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej może to pozwolić na przełamanie tarczy antyrakietowej, która ma zostać rozmieszczona w Europie. Od oświadczenia resortu obrony znacznie ciekawsze było stwierdzenie rosyjskiego wicepremiera. Dmitrij Rogozin określił czwartkowe testy jako sukces i nazwał nowy pocisk rakietowy „zabójcą obrony przeciwrakietowej”. Jego zdaniem ani obecne, ani stworzone w przyszłości amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej nie będą mogły zatrzymać tego pocisku.

    Przeprowadzone testy są efektem ogłoszonych w 2012 roku planów unowocześnienia tego rodzaju sił zbrojnych. Według dostępnych źródeł w jego skład wchodzi obecnie co najmniej:

  • pięćdziesiąt osiem rakiet stacjonarnych R-36M2,
  • sto sześćdziesiąt rakiet RT-2PM Topol umieszczonych na mobilnej, drogowej platformie samochodowej,
  • pięćdziesiąt stacjonarnych RS-12M2 Topol-M,
  • osiemnaście mobilnych RS-12M1 Topol-M,
  • osiemnaście systemów RS-24 Jars będących w służbie od 2010 roku.

Przyjęcie do służby międzykontynentalnych pocisków rakietowych Rubież planuje się na 2014 rok, jednak zanim do tego dojdzie, trzeba przeprowadzić jeszcze co najmniej jeden test. W przypadku jego powodzenia zostaną przekazane pierwszemu pułkowi Wojsk Rakietowych Specjalnego Przeznaczenia już w roku następnym.

(en.rian.ru, armyrecognition.com)

Vitaly V. Kuzmin, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons