Do 2030 roku Rosjanie opracują hybrydowy pojazd bojowy, który połączy cechy bojowego wozu piechoty i śmigłowca. Odbiorcą zostaną Wojska Powietrznodesantowe Federacji Rosyjskiej (WDW).

Generał Władimir Szamanow, głównodowodzący Wojsk Powietrznodesantowych Federacji Rosyjskiej, stwierdził, że nowa konstrukcja będzie czymś oczywistym w świetle konfliktów zbrojnych następnych dekad. Ograniczenia technologiczne i konieczność łożenia pokaźnych środków finansowych spowoduje jednak odsunięcie tego projektu w czasie. Realnym terminem jest trzecia dekada XXI stulecia. Hybryda lekkiego pojazdu opancerzonego i śmigłowca szturmowego obsługiwana przez trzy- lub czteroosobową załogę jest projektem odbiegającym od realiów współczesnego przemysłu obronnego Rosji.

Obecnie Rosjanie zajmują się jedynie przyziemnymi planami wzmocnienia spadochroniarzy. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Szamanowa wojska otrzymają gąsienicowe bojowe wozy desantowe BMD-4M, transportery opancerzone BTR-MD Rakuszka, a także kołowe transportery BTR-82, które są wyposażone w armatę kalibru 30 milimetrów.

Wszystkie jednostki spadochroniarzy otrzymają również nowy zautomatyzowany system kontroli i dowodzenia na szczeblu dywizja – żołnierz. System, który wykorzystuje cyfrowe urządzenia telekomunikacyjne, można umieścić w stałym miejscu w centrum dowodzenia lub stworzyć z niego mobilne wyposażenie jednostek taktycznych. Andromeda-D pozytywnie przeszedł testy wojskowe i znalazł się na wyposażeniu 76. Pskowskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej.

(en.rian.ru)

Vitaly V. Kuzmin, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported, via Wikimedia Commons