Czeski minister obrony Lubomír Metnar w czasie wizyty w Waszyngtonie podpisał w obecności amerykańskiego sekretarza obrony Marka Espera umowę na dostawę do Czech śmigłowców szturmowych i wielozadaniowych. Kontrakt dotyczy dostawy ośmiu wielozadaniowych UH-1Y Venomów i czterech szturmowych AH-1Z Viperów.

Ceremonię podpisania kontraktu poprzedziły dwustronne rozmowy dotyczące długofalowej dwustronnej współpracy wojskowej między Czechami i Stanami Zjednoczonymi oraz wspólnych zagadnień w dziedzinie bezpieczeństwa obu państw. Jak łatwo się domyślić, rozmawiano między innymi o napiętej sytuacji w Europie Wschodniej spowodowanej imperialistyczną polityką Rosji.

– Pozostajemy zjednoczeni jako sojusznicy w ramach NATO, żeby odstraszać coraz agresywniejszą Rosję – powiedział Mark Esper. – Pracujemy wspólnie także, aby stawić czoła zagrożeniom i wyzwaniom stwarzanym przez Chiny, zwłaszcza w odniesieniu do technologii 5G. Doceniamy, że Czechy są europejskim liderem w podnoszeniu problemu bezpieczeństwa sieci 5G.

Umowa na śmigłowce ma wartość 650 milionów dolarów i jest to największy w historii Czech zakup uzbrojenia w Stanach Zjednoczonych. Jest to element szerszego czeskiego programu modernizacji sił zbrojnych, który ma na celu zastąpienie uzbrojenia produkcji radzieckiej sprzętem produkowanym przez państwa NATO. Śmigłowce kupiono bez przetargu; poza UH-1Y i AH-1Z rozważano także kandydatury UH-60 i AW139.

Zobacz też: Rosja: Komuniści chcą uhonorować interwentów z 1968 roku

(defense-aerospace.com, defense.gov)

Maciej Hypś, Konflikty.pl