Samolot wczesnego ostrzegania i kontroli Saab GlobalEye odbył dzisiaj pierwszy lot. Maszyna wystartowała z przyzakładowego lotniska o godzinie 12.52. Tam też wylądowała po locie trwającym dokładnie 106 minut, podczas którego pakiet instrumentów na pokładzie zbierał dane o zachowaniu się samolotu w powietrzu.

Dziewiczy lot odbył się niespełna trzy tygodnie po publicznej prezentacji w zakładach Saaba w Linköping. W tym okresie maszyna przeszła szereg prób na ziemi, obejmujących między innymi kołowania z różnymi prędkościami.

Pilot doświadczalny Magnus Fredriksson oświadczył, że lot przebiegł zgodnie z planem, samolot prowadził się gładko, a jego zachowanie w powietrzu nie odbiegało od przewidywań. Wraz z Fredrikssonem w skład pierwszej załogi wchodzili jeszcze dwaj piloci o tym samym imieniu: Magnus Ljungdahl i Magnus Petersson.

– Oblot jest drugim kamieniem milowym programu GlobalEye w bardzo krótkim przedziale czasowym – mówił wiceprezes Saaba Anders Carp. – Po raz kolejny pokazaliśmy, że wywiązujemy się ze swoich zobowiązań i że notujemy postępy w produkcji najnowocześniejszego na świecie wielozadaniowego systemu dozorowania.

GlobalEye – oparty na płatowcu bizjeta Bombardier Global 6000 – w pierwszej kolejności trafi do służby w wojskach lotniczych Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które złożyły zamówienie na trzy sztuki już w listopadzie 2015 roku.

Zobacz też: Palenie pierwszych blach dla szwedzkiego okrętu w stoczni Nauta

(informacja prasowa Saaba)

materiały prasowe Saaba