Po długich przygotowaniach Aeronautica Militare wprowadziła do służby operacyjnej samolot szkolno-treningowy Leonardo M-345. Nowe maszyny zajmą miejsce starych MB-339 – wyprodukowanych jeszcze przez spółkę Aermacchi, obecnie stanowiącą część koncernu Leonardo – w składzie 61. Dywizjonu z bazy Galatina niedaleko miasta Lecce, a także w zespole pokazowym Frecce Tricolori. We włoskich wojskach lotniczych M-345 będzie służył pod oznaczeniem T-345A.

Nowe samoloty będą wykorzystywane na etapie szkolenia zaawansowanego w fazie drugiej i trzeciej. Obecnie te fazy są podzielone między dwie wersje MB-339: MB-339A są wykorzys­ty­wane w drugiej fazie szkolenia pilotów i szkolenia instruktorów, natomiast MB-339CD – w trzeciej fazie. M-345 będą używane do szkolenia nie tylko przyszłych pilotów włoskich sił powietrz­nych, ale również pilotów zagranicznych z państw, które zdecydują się skorzystać z usług International Flight Training School.

M-345 będzie stanowił trzon włoskiego systemu szkolenia pilotów wojskowych. Dzięki zasto­so­wa­niu nowoczes­nych rozwiązań technicznych jego eksploatacja ma być tańsza niż maszyn poprzedniej generacji, dlatego producent często określa go mianem samolotu wysokiej wydajności (High Effi­ciency Trainer). Ponadto dzięki zastosowaniu rozwiązań wykorzystanych wcześniej przy projekto­wa­niu i produkcji samolotów szkolenia zaawansowanego M-346 (T-346 we włoskich siłach powietrz­nych) przejście uczniów z trzeciej do czwartej fazy szkolenia (Lead-In Fighter Training) powinno być szybsze i płynniejsze.

Pierwsze dwa M-345 – egzemplarze o numerach MM55234 i MM55235 – zostały przekazane włoskim wojskom lotniczym już w grudniu 2020 roku.

Prace nad M-345 (promowanym obecnie także pod nazwą Tutor II) rozpoczęto w 2013 roku, a już rok później prototyp zaprezento­wano na Farnborough International Airshow. Jego konstrukcja bazuje na M-311, który nigdy nie wszedł do produkcji. Napęd samolotu stanowi pojedynczy silnik Williams International FJ44-4M-34 o ciągu 15,1 kiloniutona rozpędzający go do prędkości maksymalnej 778 kilometrów na godzinę. Silnik ma być wielką zaletą nowego samolotu, ponieważ dzięki niemu koszty eksploatacji w ciągu całego cyklu służby mają być znacznie niższe niż u konkurencji. Dzięki szerokiemu rozpowszechnieniu na rynku cywilnym jego serwisowanie i części zamienne będą znacznie tańsze niż w typowych silnikach wojskowych.

Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 1700 złotych miesięcznie.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.

LIPIEC BEZ REKLAM GOOGLE 88%

Awionikę opracowało Selex ES, obecnie także część koncernu Leonardo. W obu kabinach do dyspozycji pilotów będą trzy wyświetlacze wielofunkcyjne i HUD. Zdecydowano się na taki krok, ponieważ po szkoleniu na M-345 uczniowie mogą być skierowani do dalszej nauki na śmigłowcach lub samolotach wielosilnikowych, gdzie taki układ kokpitu jest standardem. Większość samolotów bojowych jeszcze przez dłuższy czas również będzie miało taki sam układ. Kabinę zaprojektowano w myśl koncepcji HOTAS.

Dziewiczy lot odbył się 29 grudnia 2016 roku, a już kilkanaście dni później ogłoszono, że włoskie siły powietrzne zamówiły pięć sztuk nowego samolotu. W latach 2017–2018 trwały próby prototypu w locie i dopracowywanie konstrukcji, a na koniec 2018 roku koncern Leonardo poinformował o pierwszym locie samolotu w konfiguracji produkcyjnej. W czerwcu 2019 roku podpisano drugą umowę na dostawę dalszych trzynastu egzemplarzy. Włochy planują kupić łącznie czterdzieści pięć M-345.

Prototyp M-345HET już w 2014 roku był promowany w barwach zespołu akrobacyjnego Frecce Tricolori.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

– Dzięki wprowadzeniu M-345 do służby i jego integracji w programie szkoleniowym sił zbrojnych, obejmującym już M-346 w późniejszych fazach, włoskie siły powietrzne będą mogły się pochwalić najnowocześniejszym w Europie wojskowym systemem szkolenia na samolotach – cieszy się przedstawiciel koncernu Leonardo Stefano Bortoli. – Połączenie tych dwóch systemów szkolenia [to jest M-345 i M-346] zabezpiecza cały proces szkolenia pilota wojskowego, od fazy podstawowej do najbardziej zaawansowanej.

Na Farnborough International Airshow w roku 2022 Leonardo zaprezentowało lekki samolot bojowy M-345AT (Armed Trainer), wpisujący się w globalny trend przerabiania samolotów szkolno-treningowych na lekkie samoloty bojowe z zachowaniem funkcji szkolnych. Ten sam producent ma w ofercie bardzo podobny samolot w postaci M-346FA.

M-345AT zachowuje wszystkie zdolności do prowadzenia szkolenia. Jest wyposażony w zintegrowany system treningu taktycznego wywodzący się z M-346. Za pomocą tego systemu można symulować działanie sensorów pokładowych takich jak radar, urządzenia zakłócające czy zasobniki celownicze, jak również uzbrojenie wirtualnych samolotów sojuszniczych i wrogich.

Prace nad uzbrojoną wersją M-345 rozpoczęły się w 2018 roku od porozu­mie­nia między Leonardo i połud­niowo­afry­kań­ską Paramount Group. Firma ta jest odpowie­dzialna między innymi za stworzenie lekkiego samolotu przeciw­party­zan­ckiego AHRLAC. Oba przed­się­bior­stwa wspólnie opracowały konfigurację bojową samolotu i będą ją promowały w Afryce. Wkład afrykań­skiego przedsiębior­stwa polegał na dostarcze­niu systemu misyjnego Smart Weapons Integration on Fast-Jet Trainers (SWIFT) pozwalającego uczynić z samolotów szkolno-treningowych lekkie maszyny bojowe. Na razie jednak nie pojawiły się żadne zamówienia zagraniczne.

Danpitr, Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe