Rafael zamierza wyposażyć Bradleye w lżejszą wersję aktywnego systemu obrony pojazdów Trophy LV i przetestować jego działanie w sierpniu. Amerykanie w oczekiwaniu na modułowy system obrony aktywnej MAPS próbują załatać lukę, korzystając z przemysłu obronnego bardziej doświadczonego sojusznika. W związku z tym na izraelskich poligonach pojawią się przedstawiciele US Army, którzy zapoznają się z funkcjonowaniem systemu na Bradleyach i dokonają wstępnej oceny jego przydatności.

W ramach pilnej potrzeby operacyjnej czołgi M1A2 Abrams SEPv2 integrowane są z systemem Trophy HV (ASPRO-A). Amerykańskie wojska lądowe analizują montaż dwóch innych systemów na Strykerach i Bradleyach. W pierwszym przypadku miałby nim być Iron Curtain, w drugim zaś Iron Fist. W pewnym momencie programy nabrały rozpędu, ale w styczniu okazało się, że instalacja aktywnych systemach obrony pojazdów ulegnie opóźnieniom sięgającym nawet sześciu lub ośmiu miesięcy. Przyczyną są problemy z radarami i oprogramowaniem.

Pojawia się więc szansa na integrację pojazdów z innym systemem: Trophy LV. Jego zaletą ma być utrzymanie skuteczności, tego samego mechanizmu działania, logistyki i interfejsu przy znacznym odchudzeniu, gdyż waży niemal o połowę mniej (przeznaczony jest do instalowania na pojazdach o mniejszej masie całkowitej). Oprócz masy nieznacznie różni się działaniem efektorów.

Zobacz też: Systemy zakłócające dla irańskich czołgów M60

(defensenews.com)

Andrzej Pawłowski, Konflikty.pl