Dzisiaj w bazie sił powietrznych Ramon na pustyni Negew rozbił się izraelski myśliwiec wielozadaniowy F-16I. Do wypadku doszło, kiedy maszyna podchodziła do lądowania po locie bojowym, podczas którego atakowała cele naziemne w Strefie Gazy.
Na krótko przed tym, gdy myśliwiec stanął w płomieniach, zdążył się katapultować nawigator. Pilot, major Ohad Cohen, nie zdołał jednak opuścić kabiny i zginął w katastrofie. Nawigator został natychmiast hospitalizowany po stwierdzeniu niegroźnych obrażeń.
Dowódca izraelskiego lotnictwa generał Amir Eszel natychmiast zdecydował o powołaniu zespołu badawczego w celu ustalenia szczegółów incydentu. Na razie nie podano jakichkolwiek informacji, nawet wstępnych, o przyczynie katastrofy.
(haaretz.com, jpost.com; fot. Master Sergeant Kevin J. Gruenwald, USAF)