We wtorek 18 kwietnia doszło do ponownego ataku bojowników organizacji Nusrat al-Islam Wal Muslimeen na siły francusko-malijskie stacjonujące w bazie Gourma-Rharous około 120 kilometrów od Timbuktu. Pomimo zaskoczenia uderzenie spotkało się z natychmiastową odpowiedzią ze strony francuskiego lotnictwa.
Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez podpułkownika Diarrana Konego w wyniku natarcia śmierć poniosło czterech żołnierzy. Napastnikom udało się również zniszczyć sześć pojazdów wojskowych. W ostatnich tygodniach ataki ekstremistów stają się coraz częstsze. Tego samego dnia doszło również do ataku na konwój przejeżdżający w odległości około 30 kilometrów od miasta Tessalit. W wyniku wymiany ognia zginęło dwóch żołnierzy działających pod egidą ONZ oraz jedna osoba cywilna.
Przypisująca swoim bojownikom odpowiedzialność za większość ataków Nusrat al-Islam Wal Muslimeen stanowi koalicję kilku grup ekstremistycznych. Wśród nich najważniejsze są Ansar Dine, Al-Murabitun oraz Al-Kaida Islamskiego Maghrebu.
Zobacz też: Mali i Francja odmawiają negocjacji z islamistami
(washingtonpost.com)