Jak donoszą chińskie media, podczas uroczystej defilady z okazji przypadającej 1 października siedemdziesiątej rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej mają zostać zaprezentowane nowe rodzaje uzbrojenia. W chińskim Internecie pojawił się szereg zdjęć ukazujących sprzęt w trakcie prób.

Wśród zidentyfikowanego uzbrojenia jest międzykontynentalny pocisk balistyczny Dongfeng-41 (DF-41). Może on przenosić dwanaście niezależnych głowic na odległość sięgającą 15 tysięcy kilometrów. Zaobserwowano również pocisk balistyczny średniego zasięgu DF-17, mogący przenosić ładunki nuklearne i konwencjonalne, a także służyć jako nosiciel rozwijanych przez Chiny hipersonicznych pojazdów szybujących DF-ZF (Wu-14).

Szczególną uwagę ekspertów przykuły dwa rodzaje bezzałogowych statków powietrznych. Pierwszy z nich to prototyp bliżej nieznanego drona naddźwiękowego. Według chińskich mediów może on rozwijać prędkość ponad Mach 5, zachowując przy tym zdolność do manewrowania w locie. Drugim bezzałogowcem jest najprawdopodobniej Lijian (ostry miecz) – dron uderzeniowy w układzie latającego skrzydła o cechach obniżonej wykrywalności. Pierwszy jego lot odbył się w 2013 roku i od tego czasu jest on podobno cały czas intensywnie rozwijany.

Wśród samolotów poza J-20 zauważono również bombowiec H-6N – w przeciwieństwie do H-6K może on tankować w powietrzu, co pozwoli im na planowane od dłuższego czasu patrole nad cieśniną Malakka, o ile Chiny zbudują także flotę latających cystern. Na ziemi pojawiły się zaś także wchodzące właśnie na wyposażenie Wojsk Lądowych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej czołgi lekkie typu 15 (VT-5).

Zobacz też: Chińskie samoloty symulowały atak na japońskie okręty

(armyrecognition.com)

NORINCO