W 2010 roku francuskie firmy wyeksportowały uzbrojenie za łączną kwotę 4,7 miliarda euro, powiedział rzecznik ministerstwa obrony Laurent Teisseire.
Widać więc wyraźny spadek w porównaniu z rokiem 2009, kiedy to udało się sprzedać uzbrojenie za ponad 8 miliardów euro, co dało Francji 7,2% udziałów w światowym handlu bronią i pozycję czwartego największego eksportera broni na świecie. Doskonały wynik w 2009 roku spowodowany był głównie sprzedażą do Brazylii czterech okrętów podwodnych typu Scorpene.
Gorsze wyniki z 2010 roku spowodowane są w głównej mierze kryzysem ekonomicznym i związanymi z tym przesunięciami w rozstrzygnięciach przetargów. Ministerstwo ma nadzieję, że pieniądze te nie zostały jeszcze całkowicie stracone i część z nich wpłynie do francuskich firm w 2011 roku.
Podkreślono, że w kategorii niewielkich przetargów o wartości 100-200 milionów euro zanotowano wzrost sukcesów francuskich firm. Francuski rząd dąży do sytuacji, w której wpływy z eksportu i zakupów krajowych będą sobie równe.
Do niedawna spodziewano się, że Francja osiągnie znaczący sukces eksportowy sprzedając myśliwce Rafale do Libii, jednak zamiast z nią handlować rząd francuski wolał Libię zaatakować, co odsunęło zakup myśliwców przez to afrykańskie państwo w bliżej nieokreśloną przyszłość.
(defencenews.com)